Prolog

4 0 0
                                    

- Która godzina? - zapytała ziewając Klara.

- Mamy 5 minut do lekcji! - zawołała Amy.

Zerwały się i zaczęły szykować. Klara Jones była średniego wzrostu blondynką o niebieskich oczach. Nie działała impulsywnie. Jej rodzina była czarodziejami czystej krwi. Natomiast Amy była jej kompletnym przeciwieństwem. Szatynka, oczy koloru złota ,a jej rodzina była mugolska. Na pierwszy rzut oka łączyła je tylko jedna cecha. Były w Slytherinie. Jednak mimo to miały o wiele więcej wspólnych cech. Znały się dobrze ,ponieważ już chodziły do tej szkoły 5 rok. Wszędzie trzymały się razem. Wybiegły z dormitorium i zaczęły biec w stronę sali do transmutacji.

- Profesor Carrington  nas zabije. - powiedziała Klara. Profesor Elizabeth Carrington została nauczycielką transmutacji po tym jak Minewra McGonagall została dyrektorem.

- Nie histeryzuj. - powiedziała Amy. Została z tyłu.

- Nie histeryzować?! Jak mam nie histeryzować!?

- Cicho...

- Nie nie będę cicho! Przez ciebie mam same problemy! 

- Mówię cicho! - krzyknęła Amy. - słyszysz?

Dziewczyna się odwróciła i podeszła do Amy. Po pustym korytarzu rozniósł się dźwięk ,jakby miarowego pukania w rurę. Po tym ogromny huk.

- Co to?! - Klara próbowała go przekrzyczeć.

- Nie wiem - też krzyknęła Amy. 

Nagle hałas znikł ,jakby cięty nożem. 

-Widzisz to?

Na podłodze turlało się coś małego i złotego. Amy to złapała.

- O rany ,to zmieniacz czasu - powiedziała Klara ,która spojrzała na zmieniacz przez ramię Amy. - Tylko, co on tu robi?

- Skąd mam wiedzieć? Może ktoś go zgubił?

- Niemożliwe - powiedziała Klara - jest on zakazany. Poza tym Ministerstwo Magi wszystkie zniszczyło.

- Chyba tak - Amy wsunęła go do kieszeni szaty - Ja wale, teraz to już będzie po nas.

Zaczęły biec korytarzem i wpadły do sali.

- Slytherin przez was traci 50 punktów. - zakrzyknęła profesorCarrington.

- Pani to słyszała? - zapytała Klara.

- Co słyszałam?

- Huk na korytarzu. - powiedziała Amy.

- Dziewczynki wszystko z wami dobrze? Najpierw się spóźniacie na moją lekcję ,po czym gadacie o jakiś hukach. Za dużo soku dyniowego wypiłyście? Teraz na swoje miejsca ,chyba że chcecie, by Sytherin stracił kolejne 50 punktów.

Usiadły na swoje miejsca. To było bardzo dziwne. Tylko one słyszały ten huk. Albus i Scorpius spojrzały na nie pytająco.

- Później wam opowiemy - szepnęła Klara.

Vous avez atteint le dernier des chapitres publiés.

⏰ Dernière mise à jour : Feb 18, 2018 ⏰

Ajoutez cette histoire à votre Bibliothèque pour être informé des nouveaux chapitres !

Dwie dziewczyny i zmieniacz czasu...Où les histoires vivent. Découvrez maintenant