Lucyna i Piotr-Komisarz Alex-Przyjaźń czy Miłość?

Miała szczęście

Piotr:
Wyszedł lekarz i powiedział
-Jeszcze chwile i by nie udało się jej ocalić ale jej stan jest stabilny- gdy to powiedział odetchnąłem z ulgą i byłem szczęśliwy. Sam nie wiem dlaczego.

-Możemy z Alexem do niej wejść?- zapytałem z ogromną nadzieją w głosie.

-Tak tylko nie za długo musi odpoczywać -powiedział lekarz i na odchodne się uśmiechnął

Weszliśmy z Alexem i zobaczyliśmy Lucyne. Tak  niewinnie spała ale Alex na nią wskoczył i się obudziła. Zobaczyła mnie i się uśmiechnęła a ja odwzajemniłem uśmiech.

-Dziekuje- powiedziała już dawno nie słyszałem jej głosu.

-Za co dziękujesz- zapytałem szczerze zdziwiony.

-Za to, że mnie uratowałeś - odwiedziła i zaczęła powoli zasypiać wiec poszliśmy po cichu.

Lucyna:
Zobaczyłam Piotra, który się uśmiecha i Alexa. Więc ja też się uśmiechnęłam i podziękowałam, że uratował mi życie. Po pewnym czasie jednak zasnęłam. Potem przyszedł lekarz i powiedział że za tydzień wychodzę. Cieszyłam się, że będę mogła wrócić do pracy

Dwa tygodnie później
Piotr
Lucy  już normalnie pracuje z czego się cieszę. Wchodzimy z Alexem na komendę. Idziemy a nagle ktoś na nas wpada i łapie tą osobę za talię. Po chwili uświadamiam sobie, że to Lucyna. Popatrzyła mi w oczy, jakby miala zajrzeć w głąb mojej duszy. Miała piękne niebieskie oczy i się szeroko uśmiechnęła co oczywiście odwzajemniłem.

-Hej-powiedziałem nadal trzymając ja w tali ona też mi odpowiedziała i po chwili poszła.

Dzień zlecił potem normalnie. Była tylko praca papierkowa.

-Może pójdziesz ze mną na piwo - zapytałem się  Lucyny na co się uśmiechnęła pod nosem.

- Z przyjemnością -odpowiedziała po chwili. Poszliśmy, na spokojnie bardzo fajnie nam się rozmawiało.  Nie kończyły nam się tematy ale zauważyliśmy po dłuższym czasie, że zrobiło się, bardzo późno. Więc wróciliśmy do swoich domów

Hej podobała wam się historia
Czy Piotr się zakochał czy to tylko przyjaźń ? Na to pytanie odpowiemy w kolejnej części
Pa 😘