LICHT X MAHIRU
Licht: Hmmm... Idziemy do KFC?
Mahiru: Jedziemy, zamówimy coś przez radyjko.
Licht: Czy macie burgery?
Kasier: Nie, ale polecam kurczaka.
Licht: Ale ja chcę burgera z extra serem!
Kasier: Proszę iść do Mcdonalda, nie sprzedajemy burgerów..
Licht: W takim razie poproszę burgera i extra dip.
Kasier: Proszę pana to jest KFC a nie Mcdonald! Nie sprzedajemy burgerów!
Licht: Kiedy daje wam pieniądze to macie mi dać czego chcę!
Kasier: Jak bardzo chce pan tego burgera? I jakiego?
Licht: Bardzo i chcę ZŁOŻONEGO burgera!
Kasier: * do pracownika* Leć do Mcdonala i kup mu złożonego burgera.
Licht: Szybciej! Spieszy mi się!
Kasjer: Proszę być cierpliwym, zaraz będzie.
25 minut potem
Kasjer: Proszę bardzo! Oto burger dla pana! A teraz wyjazd stąd!
Licht: Co ty myślisz, że ja gupi? Wiem, że to z Mcdonalda, przecież wy nie robicie burgerów i dlatego wam nie zapłacę! Ha!
Mahiru: * do lichta* Nie przesadziłeś trochę?
Licht: Mcdonald jest drogi jak cholera, więc trzeba było wymyślić coś innego!
Mahiru: Ugh..
TAKI DŁUŻSZY ROZDZIAŁ KOŃCZĄ MI SIĘ POMYSŁY..
YOU ARE READING
Servamp- TALSYYY
RandomTalksyyyyy...Śmieszki heheszki! Nie gwarantuję poprawy humoru, raczej lag mózgu. Ale polecam, polecam...