Wolf [one-shot]

One-shot

Jest taki wilk, który chce zobaczyć barwy świata. Świata, który co dzień go otacza. Chce dostrzec kolory, których zwykle nie zauważa.

Biegnie więc zwierzę przez świat. Biegnie przez las. Mija rozłożyste drzewa, wysokie trawy, rośliny ozdobione listkami. Cieszy oczy pięknymi odcieniami zieleni. Ale drzewa to nie wszystko. Są także kwiaty darzące go milionem barw.

Wilk biegnie, a krajobraz się zmienia. Las staje się coraz rzadszy. Barwy zaczynają blednąć. Zwierzę dostrzega szare klocki zwane blokami. Jest coraz mniej miejsc, w których mógłby się schować. Za to coraz więcej schronień istot ludzkich. Coraz częściej napotyka ich przedstawicieli. Wilk musi uważać, w tym miejscu czycha na niego wiele niebezpieczeństw. Przemyka wąskimi ulicami. Latarnie oświetlają jego drogę. Dokoła słuchać głośny dźwięk samochodów. Dla wilka to koszmar.

Nagle krajobraz znów się zmienia. Szarość zastępuje paleta barw. Zwierzę zaczyna biec szybciej. W okolicy zauważa rzekę. Zachwyca się widokiem księżyca odbijającego się w tafli wody. Na prawym brzegu  biegnie pasmo gór. Ich wierzchołki dotykały chmur. Wilk zaczyna się wspinać. Jest coraz bardziej zmęczony, traci siły. Z nieba zaczyna prószyć śnieg. Coraz mocniej i mocniej. Ale wilk jest szczęśliwy. Dał rade wbiec na szczyt. Tak wiele dziś widział. Teraz patrzy w księżyc zasypiając, a miękki śnieg otula go kołdrą.