|Sebastian| - zachód słońca. Stoicie w ogrodzie otoczeni różami. On podaje ci jeden kwiat.
Sebastian- zapach kwiatów róż jest piękny... lecz twój jest wiele intensywniejszy. Gdy go czuje... gdy Cię widzę... to mi niedobrze.
Tłumacząc: chodziło mu o "motylki w brzuchu"... oj?
| Undertaker| - odwiedziłaś go właśnie w jego zakładzie. Piliście razem herbatę.
Undertaker - wiesz co? Gdybyś umarła.. a ja bym cie pochował... odkopał bym cie kilka razy by się upewnić czy umarłaś.
Tłumacząc: "Jesteś dla mnie tak ważna, że nie mógł bym się pogodzić z Twoją śmiercią".
|Ciel| - siedzicie na tarasie i gracie w szachy.
Ty- ha! Szach mat!
Ciel- heh.. mógłbym tak z tobą zawsze. Oddał bym ci w sumie to co dla mnie najważniejsze... ale Sebastian juz to zabrał.
Tłumacząc: zabierze mu duszę w tym jego życie... więc nie może go spędzić z tobą
|Grell| - wyszliście na spacer wieczorem po twoim występie.
Grell- jesteś przystojniejsza od Williama ~ chce Cię zobaczyć w garniturze przy ołtarzu~
Tego nie da się wyjaśnić..
|Ronald Knox| - Towarzyszyłaś mu przy pracy... a tak naprawdę przyszłaś zjeść.
Ronald - jesteś tak piękna gdy jesz. Jeśli będziemy razem to będę cię karmił aż będziesz gruba.
Tłumacząc : "tak bardzo Cię kocham, że zasady się nie liczą i mogę dla ciebie kraść duszę."
|William T. Spears| - Pracujecie. Idzie ci coraz lepiej.
William - Jak tak na ciebie patrze to aż wolę wziąć nocki w pracy.
Tłumacząc: "Chce pracować w nocy byśmy mogli miło spędzać dnie razem."
|Finnian| - Siedziałaś z nim w ogrodzie i patrzyłaś jak podlewa kwiaty. Nagle spojrzał na ciebie.
Finnian - Jesteś tak piękna... jak te kwiaty. Aż chce się ściąć i postawić w wazonie.
Tłumacząc : bądź przy mnie i niech wszyscy cię podziwiają?
|Alois| - On nic nie powiedział. Poprostu po obiedzie... gdy siedzieliście razem w salonie... podał ci talerz. Z sercem. Prawdziwym sercem.
Ym... no prawdziwego swojego ci nie odda.
|Claude| - Zabrał cię na spacer. Chodziliście właśnie po parku gdy on się zatrzymał. Złapał cię za ręce.
Claude - Zrobiłbym wszystko by zostać tu z tobą chwile dłużej... ale w rezydencji czeka na mnie mały blondyn któremu trzeba umyć plecy.
Tłumacząc: Zrobiłby wszystko by spędzić z tobą więcej czasu... no ale nie może xd
|Lau| - siedzieliście właśnie twoim sklepie. Obserwował każdy twój ruch.
Lau- Gdybym miał cię sprzedać.. to musiałby być bardzo rozsądna cena.
Tłumacząc: jesteś bezcenna... tak?
