kiedy patrzę w słońce
zapach rosy
spływa w dół
po policzku
gdy zamykam, oczy
kontury ciepła
pod powiekami
grają
migdałową sonatę a-moll
a echo
maluje usta
połówką wiśni
YOU ARE READING
Niezapominajki
PoetryWyrosły jakiś czas temu. Może nieco przywiędły, ale nadal mają zapach echa.