Pov. Martinusa
Szukam razem z Marcusem Ariany już jakieś 15 minut w końcu postanowiłem iść na górę i przeszukać pokoje. Gdy Mac sprawdzał jeszcze dół ja wchodziłem na ostatni stopień. Wszystkie pokoje były puste, przypomniało mi się ze nie sprawdziłem sypialni rodziców Wiki. Pokój był zamknięty postanowiłem poszukać klucza ale usłyszałem pukanie.
J - Ari jesteś tam ?
A - Tak możesz mi powiedzieć czy nic się tam nie stało
J - Tam czyli ?
A - Znaczy tobie
J - A czemu mi miało się coś stać ?
A - Jak mnie wypuścisz to ci powiem
J - A teraz ja mam pytanie kto ciebie tu zamkną
A - Kacper
J - Pożałuje debil
A - Błagam nie idź do niego bo to się źle skończy
J - Nie rozumiem
A - Najpierw mnie wypuść później pogadamy
J - Okej idę po WikiPov. Wiktorii
Wypiłam chyba z sześć piw No nie wiem ale mam świetną zabawę.
K - Chodź
J - Po co
K - Bo jesteś mi potrzebna
J - Niby do czego ? - I wtedy już nic nie widziałam tylko ciemność albo zemdlałam albo nie wiem co mi jestPov. Martinusa
Zszedłem na dół po Maca szukaliśmy wspólnie Wiki ale nigdzie jej nie było.
J - Masz klucz albo coś ?
M - Znalazłeś Ari ?
J - Tak
M - A ja mam klucz
J - To chodź
Otworzyliśmy drzwi a dziewczyna rzuciła się na nas.
A - Dziękuje a gdzie jest Wika ?
J - Nie wiem i lepiej żeby nie wiedzieć
M - xdd okej chodźcie idziemy na dół
A - W końcu******
Impreza się skończyła o godzinie 6 rano, bawiłem się świetnie razem z Arianą i Macem. Zaproponowałem żebyśmy już wracali. Oczywiście Ari jak i Mac się zgodzili, zabraliśmy prezenty i wyszliśmy. Szliśmy jakieś 15 minut.
******
Obudziłem się o 14 czyli spałem jakieś 7 godzin wstałem jako pierwszy myślałem o wczoraj czemu ten popierdolony gościu zamknął w pokoju Ari. Długo nie rozmyślałem ponieważ mój brzuch domagał się jedzenia. Poszedłem do łazienki razem z wybranym ubraniem. Wziąłem szybki prysznic i się ogarnąłem. Kiedy wyszedłem z łazienki poszedłem na dół zrobić sobie coś do jedzenia, postawiłem na kanapki. Kiedy kończyłem jedzenie po schodach schodziła śpiąca królewna ( Ariana )
A - Hej
J - Cześć jak się spało
A - Zarąbiście ci powiem
J - A co ja takiego zrobiłem ?
A - Rozpychałeś się i obudziłam się dla tego że chciałam się obrócić a wylądowałam na podłodze
J - Przepraszam nie chciałem
A - Nie no spoko nic się nie stało
J - Masz tu kanapki
A - Dzięki
Wstałem i włożyłem talerz do zlewu. Poszedłem na górę po mój telefon zobaczyć czy rodzice do mnie nie napisali. Oczywiście spojrzałem na wyświetlacz a tam 5 nieodebranych wiadomości tylko od mamy.Mamusia💕
Jesteście u Ariany ?Mamusia💕
Emma za wami tęskni !Mamusia💕
Raczysz odpisać synku ?Mamusia💕
Rozumiem że zajęty jesteśMamusia💕
Napisz jak będziesz mógłJa
Mamo jadłem śniadanie i tak jesteśmy u Ariany i no mamo kup nam z Maciem pieskaMamusia💕
Nie kupię wam pieska kto się będzie nim zajmować jak będziecie w trasę wyjeżdżaćJa
No a nie możemy go ze sobą zabierać ?Mamusia💕
Porozmawiamy o tym kiedy indziejJa
No okej 😒Mamusia💕
A i powtarzam że Emma za wami tęskniJa
Będziemy o 19Mamusia💕
OkejPoszedłem do pokoju gdzie spał Mac. Rzuciłem w niego piłką którą znalazłem u mojej dziewczyny w pokoju.
M - Zabije cie w końcu
J - Dobra wstawaj bo jest śniadanie
M - Hah normalnie bardzo śmieszne jest budzić brata a potem się z niego nabijać
J - Nie gadaj tylko rusz swój zacny tyłek i chodź na śniadaniePov. Ariany
Kończyłam już jedzenie gdy nagle przyszedł mi sms od nieznanego numeru
Nieznany Numer
Fajna była wczoraj ta impreza ?Ja
Po pierwsze kim jesteś ? Po drugie skąd masz mój numer ? A po trzecie skąd wiesz o jakieś imprezie ?Nieznany Numer
Nie chce mi się odpowiadać na twoje pytankaNieznany Numer
Ale jeśli chcesz zobaczyć jeszcze żywą Wiktorię to radzę ci się pospieszyćJa
Co ty jej zrobiłeś ?Nieznany Numer
Ja ? Jeszcze nic a i jeśli chcesz ją uratować masz czas do jutra do 00:00 na ulicę ********* i masz mieć 10 tys.Ja
Skąd ja mam wziąć takie pieniądze ?Nieznany Numer
Od twoich rodziców ;)Ja
To gdzie niby mieli by mieć taki hajs ?Nieznany Numer
W sejfie kochanaJa
A skąd to wiesz ?Nieznany Numer
Bo wiem jak jest u ciebie w domku i znam twoich rodzicówJa
Wiesz jednak zmieniłam zdanie Lucas ;) nie przyniosę ci tego hajsu i rób sobie co z nią chceszNieznany Numer
Czek skąd wiesz jak mam na imię ?Ja
A wiesz tak jakoś mi się przypomniałoJa
Boisz się mnie ?Nieznany Numer
Nie ? I uwierz jeśli się nie zjawisz jutro o północy koniec z Wiką—————————————————————————
Rozdział byle jaki ale jest obiecuje że następny będzie ciekawszy ❤️
YOU ARE READING
Best Day 1&2 || Marcus&Martinus [ ZAKOŃCZONE ]
FanfictionSzesnastolatka przeprowadza się z Polski do Norwegii. Rodziców dziewczyny nie interesuje totalnie jej życie. Sama musi sobie dawać radę z codziennymi problemami. Początkowo nie chce opuszczać swoich przyjaciół, jednak z czasem przyzwyczaja się do no...