*55*

4.1K 341 69
                                    

Chłopcy po cichu weszli do małego mieszkania młodszego. W powietrzu czuć było zapach starych mebli i kwiatów, co sprawiało niesamowite wrażenie. Chan nigdy nie był u chłopaka w domu, dlatego czuł się dziwnie w tym starym mieszkanku na trzecim piętrze, gdzie było mnóstwo kwiatów i innych roślin.
Yang ukradkiem patrzył jak starszy niezręcznie przygląda się każdemu z pomieszczeń, póki nie siadają przy stole.
-Herbaty?
-Ee... Tak, poproszę.
Jeongin zaczął przygotowywać napój, a chan wbił swój wzrok w obrus. Było mu głupio i szukał w głowie jakiegoś wytłumaczenia na to co się dzieje.
-Hyung, przepraszam. Unikałem cię i nie chciałem z tobą rozmawiać, ale widziałem, że wiele razy chciałeś podejść i ze mną porozmawiać. Mimo to nie robiłeś tego. Zrozumiałem, że moje zachowanie było samolubne. Wtedy... Gdy powiedziałeś, że mnie lubisz znaczy... Kochasz... i chcesz czegoś więcej... Ja... Się przestraszyłem. Bo nie wiedziałem co robić. Dlatego cię unikałem bo nie potrafiłem inaczej zareagować i nie wiedziałem jak mam naprawić naszą relacje...
-Czyli nie jesteś zły za to uczucie?
- Nie-e. Jestem zły na siebie, że tak pomyślałeś. Bardzo za tobą tęsknię. - szepnął Koreańczyk i postawił na stole dwa kubki z parującą herbatą. - Przestraszyłem się, że ktoś może lubić mnie tak jak ty.
-Jeonginiee, jeżeli potrzebujesz czasu, żeby się z tym oswoić to...
-Ale hyung nie przerywaj mi.
-No dobrze.
-Chodzi mi o to, że... Ja też cię lubię. Bardzo, ale mam jakby... Blokadę.
-Co masz na myśli-Bang zmarszczył brwi i złapał chłopaka za rękę.
-To za szybko. Ty... Tak szybko mi to powiedziałeś, nie dałeś mi odpowiedzieć. Jestem chyba Jeszce bardzo dziecinny-cicho się zaśmiał. - Czemu mnie lubisz? Jestem dla ciebie zbyt dzie...
-Wiek nie ma żadnego znaczenia. Sprawiasz, że uśmiecham się za każdym razem, gdy cię widzę. Masz świetne pomysły, nigdy się z tobą nie nudzę. Jesteś kochany i uroczy, dlaczego miałbym cię nie lubić? - zdenerwowany chan wstał i zrobił nerwowo kilka kroków. - Jeongin, czy chcesz się nadal ze mną zadawać? Mimo, że cię kocham?
-Oczywiście, że chcę. - IN uśmiechnął się ciepło i złapał starszego za rękę tak, aby kucnął przy nim. - Tylko jak będziemy wychodzić na randki, to informuj mnie o tym.
-Co-o?
-Hyung. Spokojnie, oddychaj.-
Bang patrzył głęboko w te piękne czarne oczy i nie mógł w to uwierzyć. 
-Czyli wszystko między nami jest ok?
-Yhm.
-Jeonginiee nie opuszczaj mnie nigdy więcej. - szepnął, a yang zarzucił swoje ręce na ramiona chłopaka mocno go przytulając.
-Za bardzo cię kocham, żebym znowu cię zostawił.

______________________
Ja was też kocham

Hey | minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz