-Olivia, Roxana, pomóżcie nam. Lampy UV przestały świecić i usypiacze weszły do Wieży. Postarajcie się je jakoś wygonić. Jest tam też jeden smerfiak. Raczej od dzisiaj będziemy tak na niego mówić- zaniepokojony głos Cornelii odezwał się w krótkofalówce.
-Już biegniemy- odpowiedziałyśmy.
Zaczęłyśmy biec w stronę Wieży. Rzeczywiście, lampy UV nie działały tak, jak powinny, a usypiacze oblazły całą Wieżę. Smerfiak podtrzymywał się na jednym z wybitych okien na drugim piętrze. Na szczęście, na drugie piętro nie miały dostępu osoby, taki zombie też nie dałby rady z niego wyjść od środka. Wejście na to piętro z klatki schodowej było zbite deskami. Zakradłyśmy się za beczkę przy wejściu od zachodniej strony. Obserwowałyśmy jak usypiacze biegają tam i z powrotem, szukając wejścia na pierwsze piętro. Wiedziałyśmy, że rzucanie tam koktajlem mołotowa nie byłoby dobrym pomysłem. Rzuciłam małym toporkiem pierwszego lepszego usypiacza. Trafiłam w głowę! Od razu położył się na ziemię i już nie wstawał. Gdy reszta tylko to zobaczyła, od razu spojrzeli w naszą stronę. Smerfiak zeskoczył z okna i zaczął iść w naszą stronę. Roxana wzięła w rękę maczetę. Gdy Smerfiak był wystarczająco blisko, Roxana zamachnęła się i szybko odcięła mu głowę. Zaciekawione zdarzeniem usypiacze zaczęły również kierować się w naszą stronę. Wzięłyśmy szybko próbkę krwi Smerfiaka. Usypiacze nas zauważyły i zaczęły do nas biec. Nigdy nie słyszałam tak przeraźliwego ryku! Pobiegłysmy w drugą stronę i okrążyłyśmy antenę, która była jakieś 4 km dalej. Po drodze usypicze nas zgubiły. Na szczęście próbka krwi była cała, w jednym kawałku. Zastanawiałyśmy się, jakim cudem one zebrały się w tak dużą hordę i okrążyły akurat naszą Wieżę. Przecież usypiacze chodzą pojedyńczo!
Wróciłyśmy do Wieży i próbowaliśmy dowiedzieć się co było przyczyną zgaśnięcia lamp. Okazało się, że ogromny most, kilka ulic dalej, zabierał zbyt dużo energii na swoje własne lampy UV.
-Trzeba będzie odkręcić niektóre lampy UV z mostu. Pójdę z wami, ale będziecie musiały mnie osłaniać- powiedział Jacob, który pomagał nam się dowiedzieć o problemie z lampami.
![](https://img.wattpad.com/cover/141136663-288-k406498.jpg)
ESTÁS LEYENDO
Zarażona
TerrorPoczątkowe szkolne problemy przekształciły się w apokalipsę. Czy Olivia i Roxana znajdą wystarczająco dużo leków na opóźnienie zamiany w żywego trupa?