globalne ocieplenie to jednak nasza fikcja.

2 2 0
                                    

(...)
co jeśli
ja podąże
szlakiem
ich

(...)
szlakiem
lasu
samobójców
(...)

więc
spać

śnić

(...)      sen

ładna tasiemka
różowa
wepchnieta
do
dłoni.
-idź tą drogą
mówili
-nie boje sie
idz to drogą
-nie
-tak

a ja

dwa kroki
i odór
gnijących aniołków
...

dwa kroki
i cały las
w różowych
tasiemkach.
jak wrócić.
wszędzie widac
tasiemki.
gdzie ta jedna
która
do wyjścia
z lasu mnie
z a p r o w a d z i.
-nie wyjdziesz
mówili
-nie znasz drogi
tak też mówili

d o y o u k no w da wea?
no.

czyli zostaje ci tylko
zostać
w lesie
dla
samobójców.
-tak powiedzieli
a potem;
wyrażaj się.
na myśli miałem
las gnijących aniołków.

a potem
melancholijna gałązka
i sznur
różowy
bo ja
jestem
optymistą.


(...)

i koniec snu
ja sie
ciesze
ze to sen
jednak był.

(...)

nigdy nie
pojade
do
kraju
kwitnącej wiśni

(...)



 
                        sen

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 27, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

małe sprawy wielkich serduszekWhere stories live. Discover now