"Ile lat minęło? Ile długich miesięcy upłynęło, od kiedy byliśmy wolni? Ile dni przeszło pod znakiem cierpienia i niewoli? Ile krwi naszych rodaków przelano? Ile matczynych serc złamano? Ile łez wylano? Ile żyć odebrano? Nie można zliczyć tych dzielnych żołnierzy, którzy dla Ojczyzny poświęcili swój żywot. Zrobili to, bo wierzyli. Wierzyli w wolne państwo, w wolny od żelaznych okowów najeźdźcy kraj. Każda kropla krwi, każdy oddech, każdy oddany strzał, każda poniesiona rana. Wszystko to z pieśnią na ustach. „Niech żyje Ojczyzna". Dziś ich poświęcenie wydaje sowite owoce. Dziś bowiem stoimy na wolnej ziemi, w wolnej Ojczyźnie. Dzisiaj nasz kraj już nie ugina się pod jarzmem wroga. Dzisiaj nasz kraj na nowo oddycha. Ci, którzy oddali swoje życie, nie poświęcili się na marne. To dzięki nim nasze państwo znów ujrzało światło dnia. Ci bezimienni bohaterowie, tak wierni swej Matce, chwała im i cześć. Także tym bohaterom, którym dane było dożyć końca tej okrutnej wojny. Wśród tych wszystkich, którzy oddali Ojczyźnie życie było dwoje szczególnych ludzi. Kobieta i mężczyzna. Żona i mąż. Matka i ojciec. Jego niesłusznie okrzyknęli zdrajcą Ojczyzny, ona stała się symbolem odwagi i walki. Obydwoje rzucili swoje życie na szalę zwycięstwa Osmanów. Choć zostawili swoje dzieci, swoich bliskich samym sobie, pamięć o nich nie wygaśnie. Historia o ich poświęceniu będzie opowiadana przez stulecia. Każdy mężczyzna, kobieta, dziecko będzie znało dzieje pułkownika Cevdeta i dzielnej pielęgniarki Azize. Ten, którego nazwali zdrajcą, ocalił nasz kraj. Ta, którą nazwali słabą, stała się symbolem siły naszego narodu. Opowiem jako pierwszy jak w pełni świadomie oddali swoje życie za wolność Ojczyzny."
Halit Ikbal
Wojna się skończyła. Naród turecki odzyskał tak upragnioną wolność. Grecja wycofała swoje wojska. Skończyła się niewola. Wolna Turcja, wolny Izmir, wolni ludzie. Naród odzyskał wszystko, co mu wcześniej odebrano. Niepodległa Turcja wróciła na mapy. Żołnierze w końcu wrócili do domów. Jednak nie wszystkim dane było ujrzeć tego chwalebnego zwycięstwa. Setki tysięcy dzielnych osmańskich mężczyzn i chłopców zginęło na polu walki. Niektórzy stracili życie służąc w ukryciu z niemniejszym oddaniem. Córka Ahmeta, Azize oraz syn starszego kapitana Abbasa, pułkownik Cevdet, dzieci Salonik. W imię ojczyzny poświęcili swoje życia. Ich dwie córki - Hilal i Yildiz musiały się pogodzić ze śmiercią rodziców. Obydwie z dumą noszą miano ich dzieci. Choć z trudem przeżyły stratę matki i ojca, ich życia trwają dalej. Obie znalazły szczęście u boku swoich ukochanych, odszukały także swojego braciszka, Mehmeta. To będzie opowieść o tym, jak dzieci jednych z najodważniejszych wojennych bohaterów dalej idą przez życie, podążając drogą wyznaczoną im przez matkę i ojca. Azize i Cevdet. Ci, którzy ocalili Ojczyznę.

YOU ARE READING
Ocalona Ojczyzna
Historical Fiction„Ojczyzna...Czy to tylko garstka ziemi w dłoni? Czy to czarno biały rysunek otoczony czerwoną linią? Czy to te góry, równiny, lasy? Czy to ta gleba nasiąknięta krwią walecznych żołnierzy? Czy może sztaby wojskowe, rzędy żelaznych armat stojących na...