Kto to ta zuza

5 0 0
                                    

Zuza nie jest normalna, to wiem na pewno. I choć usłyszałam ostatnio, że niczym nie różnie się od tych powszechnych dziewczyn, a normalność każdy rozumie inaczej, to nadal nie potrafię myśleć o sobie jak o dziewczynie "normalnej". Jednak czym jest dla mnie ta normalność? Chyba wszystkim tym, czego mi nie potrzeba.

Normalność to dla mnie:
-napisać maturkę
-iść na studia
-znaleźć sobie faceta
-zacząć byle jaką pracę za 13 zł brutto, bo tak najprościej
-mieszkać ze starymi, bo przecież sama sobie nie poradzę
-i mnóstwo innych "normalnych" rzeczy

Nie napisałam matury, bo jestem 2 lata w plecy, dlatego też studia w dobrych porywach wiatru zacznę mając lat 21. Faceta nie mam, czuję że chciałabym, ale mam chyba zbyt wygórowane progi, albo nie umiem się w nikim zauroczyć na dłużej niż kilka dni. Pracowałam już za dużo większe pieniądze niż te, za które pracują koledzy przy kasie czy jako kelnerzy. Byłam świetnym sprzedawcą, ale uznałam, że mogę zaryzykować i porwać się na większy rynek, więc tydzień temu rozpoczęłam pracę w nieruchomościach, gdzie nie płacą mi za nic, tylko za dopiętą na ostatni guzik sprzedaż. Wynajmuję też mieszkanie, bo z moimi starszymi nie umiałam wytrzymać, żyje tylko i wyłącznie za to, co moje. No i mało tego - żyje mi się dobrze.

Brzmi pewnie nie najgorzej, jednak każda z rzeczy, którą napisałam to mój kompleks. Czy Zuza jest dziwna? Nie wiem. Czy Zuza jest dziwna według Ciebie? Pewnie też jeszcze nie wiesz.

untitledWhere stories live. Discover now