Miejsce pełne smoków, różnej maści kreatur, dziwnych stworzeń i wielu innych.
Zdarza mi się też wrzucić tu jakieś wolne okładki (rysowane przeze mnie)!
Okładka by me (Rocket, bo czemu nie?)
Zapraszam!
Wciąż wierzę, że ktoś jednak znajdzie w czeluściach Wattpada me twory, wrzucam więc kolejne dziwne stworzenia. Do tematyki martwych zwierząt przyciągnęła mnie książka Stephena Kinga, której tytuł przyprawia mnie o gęsią skórkę i gdyby nie to, że pożyczyłam ją od koleżanki, naniosłabym na jej okładkę przy pomocy promarkera korektę. Ale czyta się fajnie xD
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
Takiego sfinksa naniosłam przy pomocy białego żelopisu na okładkę zeszytu do biologii. Nauczyciel będzie zachwycony... Pozwoliłam też sobie ozdobić tył.
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
A to, mimo że szkic wykonałam na papierze, jest digitalem. Wiele się jeszcze muszę nauczyć, wciąż nie czuję się z rysikiem w ręku tak swobodnie, jak z ołówkiem czy cienkopisem. Ale chyba nie wyszło aż tak źle...