Rozdział 17.

6K 272 19
                                    

-A więc tak...

- Jako, że straciłeś moje zaufanie, zostajesz pozbawiony tytułu Bety, czyli jesteś bez pozycji, gorszy od najsłabszej Omegi. Straże, zabierzecie go do lochu, tego na dziale 312. A Ty, głupia dziewucho, jesteś potrzebna stadu, więc chociaż nie mam do Ciebie za grosz szacunku, będziesz w zamku, ale w pokoju gościnnym daleko ode mnie. Zaprowadzi Cię Miranda, która mówiła, że mnie zdradzasz, ale ja nie uwierzyłem, póki nie zobaczyłem na własne, szlachetne oczy.

Ostatni raz wymieniłam spojrzenia z bratem. Biła od niego rozpacz, tęsknota i strach. Strach o mnie. Ja z kolei bałam się o niego. Alfa wyszedł, Mike'a wyprowadzono, a ja zostałam w pomieszczeniu. Po chwili weszła dziewczyna, a raczej sztuczna lala, która miała na twarzy kilo tapety. Odezwałam się pierwsza, bo chciałam wyjaśnić sytuację.
- Hej, słyszałam, że powiedziałaś mojemu mate o kręceniu z Betą. Wiesz, to nieprawda, zwykłe nieporo...
- Wiem. Myślisz, że serio to zwykła pomyłka? Książę będzie mój, a żaden człowiek mi w tym nie przeszkodzi. Szczerze, to nawet się zdziwiłam, że aż tak mi uwierzył. Wystarczy do końca popsuć Twoją reputację kilkoma numerami, a wypadniesz z gry. A teraz za mną do Twojego apartamentu, przekonałam Alfę, żeby pokój był jak najdalej od niego, a ten oczywiście nie mógł oprzeć się mojemu urokowi.

Zamarłam. Jak mogła mi to zrobić i tak kłamać? To wszystko było ustawione, jego wcześniejszy powrót i wejście w chwili, gdy przytulałam brata. Ona go namówiła, by akurat w takich momentach nas widziała, by akurat wtedy przyjechał. Cały czas nim manipulowała, miała plan, a to, że odnalazłam brata tylko ułatwiło jej robotę. Teraz tego nie naprawię, choć już zaczynałam mu ufać. Może jeszcze dotrę do przeznaczonego? Ta wytapetowana lalka chce tylko władzy, nie będzie dobrą Luną. Może mam jeszcze szansę uratować stado, w tym Mike'a? Oby.

Hejka!
Mamy już kolejny rozdział!
Możecie pisać do mnie na priv i w prywatnych wiadomościach, a komentarze i gwiazdki mile widziane;)

Dopełnienie DuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz