Urodziny, Impreza i zachowanie Lukasa

1 0 0
                                    

Siedziałam na dywanie w pokoju wśród swoich najładniejszych sukienek. Ja ,Mateusz,Alicja i Max mieliśmy dzisiaj skoczyć na małą imprezę przyjaciela Maxa z liceum.Przyjaciel Maxa był bardzo przystojny do tego naprawdę fajnie mi się z nim rozmawiało , kiedy ostatnio się widzieliśmy. Postanowiłam ubrać czarne Botki na niskim koturnie i  sukienkę przed kolano w tym samym kolorze prezentowało się to tak :

 Postanowiłam ubrać czarne Botki na niskim koturnie i  sukienkę przed kolano w tym samym kolorze prezentowało się to tak :

Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.

Mateusz miał przyjść  po mnie o 19 a była dopiero 18:30. Ogarnę jeszcze tylko twarz i włosy i jestem gotowa. Nie maluje się zbyt mocno. Podkreślam brwi nakładam mleczną pomadkę na usta i maluję rzęsy.To wszystko oprócz pudru i podkładu. Jeżeli chodzi o włosy to delikatnie podkręcam końcówki i rozczesuję. Biorę jeszcze małą białą torebkę na łańcuszku do której pakuję portfel telefon tusz do rzęs i pomadkę.

Wychodzę z domu za pięć i widzę Mateusza opartego o garaż mojego domu.Macham mu i się uśmiecham. Wyglada tak jak zwykle. Ciemne blond włosy układają się w niesforne loki spadające na czoło. Jak już mówiłam jest bardzo wysoki co podkreśla jego chudą aczkolwiek dość umięśnioną sylwetkę. Ubrał się w koszulkę z krótkim rękawkiem w kolorze moro z Nike i do tego czarne podarte dżinsy.
Ma na sobie swoje ulubione buty które dostał ode mnie na 14 urodziny. Bordowe wiązane Vansy.

Chociaż mam botki to dalej jest za niska więc staje na palcach żeby go przytulić. Witamy się i idziemy zgarnąć Maxa żeby iść w trójkę. Alicję podrzuci jej brat.

----------------------------------------------
Dwie godziny później siedzę na kanapie obitej czarnym pluszem i piję Martini szukając wzrokiem mojego przyjaciela który zniknął z Alicją.Nagle czuje czyjeś dłonie na moich barkach i wzdrygam się.
- Miło że przyszłaś.
Odwracam się a za mną siedzi Lukas przyjaciel Maxa.
-Impreza ? Beze mnie ? Żartujesz ?
Zaśmiałam się a on chwycił mnie za rękę.
-Chodź potańczymy.
-No dobra
Zaśmiałam się. Raz się żyje co nie ?
Długo tańczyliśmy.Dostałam od Lukasa kilka drinków i zabawa zaczęła się rozkręcać. Kiedy nagle Mateusz i Alicja którzy gdzieś zniknęli wjechali na salę z wielkim tortem urodzinowym z napisem ,,Najlepszego Magdzia ".
Niespodziewanie z sufitu spadły balony i poleciało kolorowe konfetti a ja stałam jak wryta i zaczęłam płakać ze wzruszenia. Jednak pamiętał o tym że dzisiaj moja szesnastka. Przytuliłam i jego i Alicję po czym wszyscy zaśpiewali sto lat i pokroiłam tort. Było już około pierwszej kiedy Lukas przyszedł do mnie i znowu zaczęliśmy tańczyć. W tedy byłam bardziej wypita i pojawiło się u mnie dziwne uczucie potrzeby bliskości chłopaka. On chyba też to wyczuł więc przyciągnął mnie do siebie i zaczęliśmy się całować. Po chwili on siedział na kanapie ja na nim i dalej się całowaliśmy. Nagle niespodziewanie złapał mnie za tyłek co w normalnej sytuacji by mnie wkurwiło ale teraz było mi wszystko jedno.

----------------------------------------------
Rano obudziłam się w bieliźnie i za dużej bluzie Matiego. Pierwsza myśl to ,,Co jest kurwa ? ". Ogarnęłam wzrokiem całe pomieszczenie. Wielkie białe łóżko zrobione z Palet z pościelą w biało granatowe pasy. Wystrój marynarski.Na ścianie była wywieszona wielka sieć rybacka do której były przywieszone lampki i zdjęcia z białego Instax'a który stał na wielkim starodawnym regale z książkami.Na średnich rozmiarów białym biurku walały się książki szkolne i stała granatowa lampka. Oprócz wymienionych mebli był też granatowy puf stojący w rogu wielka wolno stojąca lampa i nowoczesny fotel ze stolikiem kawowym również w pasy. Na podłodze walały się ubrania.
Jęknęłam cicho. Byłam w pokoju mojego najlepszego przyjaciela.Chwilę potem zobaczyłam że drzwi się otwierają a za nimi stoi Mati z tacą. Do mojego nosa doleciał zapach ulubionych naleśników z Bananami i Nutellą. Oprócz tego na tacy stała szklanka wody i tabletka aspiryny.
-Cześ....
Popatrzyłam na jego twarz i zobaczyłam fioletowo zielone opuchnięte oko.
-Japierdole kto ci to zrobił?!
-Cześć też miło mi cie widzieć
Odpowiedział rozbawiony stawiając tace na stoliku kawowym.
-Co się stało ?
Wstałam i dotknęłam jego oka.
- No cóż byłaś kompletnie pijana a ten Debil Lukas zaczął się do ciebie dobierać więc ja i Max opanowaliśmy sytuacje.
Słabo się uśmiechnął a ja czułam się jak bym dostała od kogoś pięścią w brzuch.
-przepraszam....
- Nie ma sprawy Madzixx siadaj i jedz moja mama naprawdę się postarała.

Od Matiego wyszłam po jedenastej i dotarłam do domu gdzie czekał na mnie tata.
-Dzieńdobry młoda damo jak na imprezie ?
-Wszystko okej spałam u Matiego napisał ci ?
-Tak powiedział że telefon ci się rozładował
-Wyobraź sobie że on kupił sobie nowego samsunga i to dlatego nie pożyczyłam ładowarki
-Dobra nie ma sprawy pomożesz Leonowi z zadaniem ?
-Jasne tylko się przebiorę

Tak dla jasności ja i Leon mieszkamy z Tatą. Rodzice wzięli rozwód gdy miałam 8 lat i mama zostawiła nas tacie. Od tego momentu nie mamy z nią kontaktu. Aktualnie Mama Mateusz pełni role mojej ,, mamy". Pomaga mi z różnymi rzeczami. Pamiętam jak dostałam pierwszego okresu w wieku 12 lat. Spanikowałam a właściwie mija 4 rok mojej przyjaźni z Matim także pierwsze co zrobiłam to pobiegłam do jego mamy. Dużo jej zawdzięczam i kocham ją bardzoooo.

Przeskakiwałam po dwa stopnie schodów aż w końcu dotarłam do mojego małego pokoju. Mój pokój znajduje się na poddaszu obok pokoju Leosia.Tata ma pokój na dole z własną łazienką ja niestety dalej dziele swoją z
Leosiem. Wzięłam tylko dresy i świeżą bieliznę , a i jeszcze koszulkę polo. Wbiegłam do łazienki wzięłam szybki prysznic. Przebrałam się w świeże rzeczy i puściłam pralkę z naszymi brudami. Spięłam włosy w kok i poszłam do Pokoju Leo. Zastałam tam skupionego 12 latka.
-z czym ci pomóc ?
Poczochrałam go po czarnych włosach. Oboje mamy to niestety po mamie.
-Matma to jakiś koszmar.
Zabrałam się za pomoc z ułamkami.

Resztę niedzieli siedziałam w domu przygotowując się do szkoły.Trzeba przygotować komitet powitalny za co jestem odpowiedzialna. Narazie przygotowałam tylko wielki transparent z napisem ,,Witaj Ali!"



----------------------------------------------
936 słów ! Jest moc!
Mimo tego że się napracowałam chyba trochę przynudziłam :( ale słuchajcie bez spojlerów ale Poniedziałek będzie mocny 💪💪

Buźka i do następnego 💋

Vous avez atteint le dernier des chapitres publiés.

⏰ Dernière mise à jour : Jul 28, 2018 ⏰

Ajoutez cette histoire à votre Bibliothèque pour être informé des nouveaux chapitres !

,,Przyjaźń Gówno Warta"Où les histoires vivent. Découvrez maintenant