VIII

1.8K 95 37
                                    

- Lubię kiedy zaczynają od... prostych gestów. Od czegoś takiego.

Wziął moją dłoń i złączył nasze palce. Trzymał moją rękę, nie patrząc na mnie. Wpatrywał się w niebo, uśmiechając się. Znowu zerknęłam na nasze dłonie. I chyba... zapomniałam jak się oddycha. Taehyung odwrócił się do mnie, bo byłam cicho.

- Czemu masz taką minę? Wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha.

- .......

- Aish, wstrzymujesz oddech? - przytaknęłam. - Przestań! Oddychaj!

Spojrzałam na niego i znowu zaczęłam oddychać.

- Byłaś przez to zszokowana? - wskazał na nasze złączone dłonie.

- Chyba tak. Znaczy, zrobiłeś to tak nagle. Zaskoczyłeś mnie.

- Aish, uspokój się. Zademonstrowałem po prostu co wolę w dramach, więc spokojnie - puścił moją dłoń.

'Nie, nie! Nie chcę żeby puszczał! Chcę trzymać go za rękę! Myśl, Aish. Wyluzuj.'

- Więc, to nie było prawdziwe? Tylko grałeś?

- Dokładnie. Nieprawdziwe.

Przeturlałam się na ziemi, by zbliżyć się do niego. Całe szczęście, patrzał w niebo, więc nie widział tego zawstydzającego procesu, ale odwrócił do mnie głowę, bo wyczuł moją obecność.

- Co? Dlaczego jesteś tak blisko?

Uroczo się do niego uśmiechnęłam.

- Sprawmy by tamto było prawdziwe.

Tak szeroko otworzył oczy, że myślałam, że wypłyną mu z orbit.

- Co?

- Trzymajmy się na ręce. Ale naprawdę.

-................

- Co? Nie chcesz? Cóż, okej, jeśl--

- Jasne! Zróbmy to - próbowałam aż tak się nie uśmiechać. - Ale ty zacznij.

- Mam zacz-- To tylko trzymanie się za ręce.

- Nie chcesz? Okej.

'Jak udało mu się odwrócić sytuację?'

- Serio? - wzięłam jego dłoń i ją trzymałam. - Zadowolony?

- Bardzo - szeroko się uśmiechnął.

-...uroczy - powiedziałam do siebie.

- Kto? Ja?

'kurwa'

- Nie. Gwiazdy.

'kurwa'

- Nie umiesz kłamać. Bądź szczera. To bardziej do ciebie pasuje.

- Tak, chodziło o ciebie. Szczęśliwy? - odwróciłam wzrok, ale om nadal się na mnie patrzył.

- Jesteś naprawdę śliczna.

- Powiedziałeś to na głos. Słyszałam - myślałam, że zrobił to przez przypadek, tak samo jak ja wcześniej.

- Wiem. Chciałem żebyś usłyszała.

Spojrzałam na niego.

- Jesteś pijany?

- Co?

- Mam na myśli... Najpierw mnie rysowałeś, potem trzymałeś za rękę, a teraz mówisz mi, że jestem śliczna?

- Mówiłaś mi, że jestem przystojny już kilka razy, a ja nie mogę się odwdzięczyć, bo od razu zakładasz, że jestem pijany? Mogłaś chociaż powiedzieć 'Dzięki'.

the black prince ~ kim taehyung ✅Where stories live. Discover now