3. szpital kufa

2.5K 154 488
                                    

Dziewczyna budzi się w szpitalu.
-PIELĘGNIARKO!!!

Zero odpowiedzi

-PIELĘDNIARKOOOO

NO KURWA PIELĘGNIARKA CHODŹ

-czego -odpowiedziała jakaś randomowa pielęgniarka

-daj mi lusterko
-masz, i spierdalaj

Random-pielęgniarka daje Małgosi lustro. Ta wyrywa lusterko, i się paczy

-o kurwa.... przewróciłam się na mordę

Jakim ja jestem pasztetem teraz

Teraz nie pomoże mi nawet makijaż

-hahaha wyjebała się na ryj-podsmiechuje pielęgniarka

-co powiedziałaś?

-że nie jest aż tak źle slońce <3

-a gdzie jest Szymek

-Szymek nie żyje

-CO?!

-haha it's a prank bro! jest w kiblu, bo go sraka złapała od naszego żarcia w szpitalu

-aha to mogę iść do kibla?

-w szpitalu nie można się ruchać

-ale ja chcę z nim tylko porozmawiać

-chuj ci w dupe musisz poczekać

-....

-dobra nara idę pilnować dziewczyny z rakiem, ostatnio chciała zwierzątko, a ja jej powiedziałam, że przecież ma....ma raka

-aha to nara

Random odszedł. Dziewczyna głęboko westchnęła, i się położyła.
Powoli zdaje sobie sprawę, że się zakochuje w szymku...

-nie to nie może być prawda!

Nagle szymon robi z buta wjeżdżam po chamsku, i podchodzi do Małgosi

-elo
-hej strasznie się czuj...
-dobra wstawaj nie pierdol musimy zbudować san Francisco
-co kurwa?
-TUUU NARAZIE JEST ŚCIERNISKOOOOO ALE BĘDZIE SAN FRANCISCOOOOO

-ty jesteś przyćpany
-noo..wkradłem się ostatnio do jakiegoś gabinetu, i patrzę: lecznicza marihuanen
No to zabieram, bo nie można marnować takiej chwili

-jesteś zjebany...


Mogę dawkę?

-masz
-dzięki
-łiiiiiiiiiiiii dawaj idziemy ze szpitala
-wrrrummmmm tup tup tup
-przemsań, bo jeszcze się skapnie
-okkkkkkkk

Małga i Szymek przechodzą przez szpital gdy nagle zauważają ochronę

-dzień dobry, macie wypis ze szpitala?
-eeełm...no tak
-poproszę w takim razie -odpowiedział ochroniarz, patrząc się podejrzanie

-tylko jest problem

-jaki?

-bo Szymek zeżarł i ten....

-to zrobimy lewatywę.

-CO?! N-nie! -krzyknął chłopak

-hahah to masz przejebane

-dobra... spierdalajmy szybko

I sjuuuuup zapierdalają 50 psów na szynkę, ale ochroniarz zapierdala swoją hulajnóżką
-dawaj pobawimy się w tarzana
-co?!
-szybko na drzewo

Dziewczyna i chłopiec wspięli się na drzewo. Już myśleli, że są bezpieczni, kiedy ochroniarz wyjął ze swojej kieszeni kosę

Dobra znowu proszę o dystans ok? 😂 poprostu nudziło mi się xd

bądź moim glonojadkiem &lt;3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz