Kreml tętnił magią poezji, muzyki, kolorów... Roderich grał, a stary Król słuchał oczarowany. Gdyby tylko mój syn nie był upośledzony, a taki, jak ty, powtarzał.
Dzisiaj słyszę wiatr i moje kroki, gdy idę korytarzem. Popioły naszych wrogów są wszędzie, pustynia wygląda, jakby padał śnieg. Kości starego Króla ciągle gdzieś leżą, Szmaragdowy Pałac opustoszał, zamiast złotego tronu stoi krzesło. Ivan nienawidzi przepychu. Ja również.
Jako dziecko wolałam miecz od lutni. Teraz znam się na wojnie, potrafię walczyć i tłumić powstania, ale czasami myślę, że zostałam Królową, bo Ivan mści się na Roderichu. Trzyma go z nami, żeby go niszczyć. Kawałek za kawałkiem kruszy jego duszę. Sprawdza też moją lojalność: królestwo, czy były mąż...
Ale nie przeżeramy już resztek potęgi, ani nie głodzimy ludzi na śmierć, żeby starzec mógł słuchać muzyki. Rządził nami pasożyt, dziś ojcobójca, królobójca i sadysta. Może i przegraliśmy szczęście...
Wygraliśmy szansę na zmianę. Więc wybacz, Roderich. Musisz wytrzymać.
YOU ARE READING
Krople i ziarenka
FantasyKropla deszczu i rosy, ziarenko piasku i szronu. Cztery krótkie (drabble i pół) miniaturki będące zalążkami do uniwersum Cardverse - przepełnionej magią i karcianymi symbolami krainy, w której postacie z oryginalnej Hetalii władają królestwami. Rzuc...