[Mingyu]
Ciągle nagrywanie teledysków, koncerty, fani i zdjęcia. Flesz i ciągłe światła, to się do mnie przykleiło i chyba już nie mogłem od tego uciec... Dopóki nie poznałem bliżej go...
Blady jak to wszyscy w tym kraju, chłopak, czasem uparty i uroczy... tylko szkoda że z innego zespołu. Miałbym go na codzień. Dla siebie. Tylko dla mnie i nikogo więcej... Niech ktoś go skrzywdzi... Zabiję gnoja który by tak zrobił jakbym miał okazję.
On jest dla mnie bratnią duszą. Jest moim sensem życia. Moją inspiracją. To cały on, mój Taeyong. Jedyna osoba dla której zrobiłbym wszystko dosłownie wszystko...
[Taeyong]
Ciągle tańczyłem do teledysków, odprawialiśmy koncerty, mnóstwo fanów i życie jak Bóg, Chociaż może nie do końca. To stało się moją codziennością i już nie zostało mi nic niż to... Dopóki nie poznałem bliżej go...
Blady jak my wszyscy w tym kraju, dobry chłopak, troskliwy i ... kochany... szkoda że jesteśmy z innego zespołu bo brakuje mi tutaj kogoś takiego jak on nawet jeśli mam tylu dobrych kumpli. Ale to nie to samo. Chciałbym być jego chłopcem (jezus maria XD) , tylko jego... i nikogo innego...
Widzę w nim kogoś kto się o mnie trosczy, widzę w nim kogoś kogo kocham jak nikogo innego... widzę kogoś kto... kto jest dla mnie prykładem...
=lol=
troszczy się i chuj boli Taeyonga dupa po seksie bo rozciungania ne było XD
![](https://img.wattpad.com/cover/166306562-288-k160159.jpg)
YOU ARE READING
Mingyu x Taeyong | Taengyu| 18+
Fanfictionhistoria opowiada o dwóch którzy byli w sobie tak zakochani że jeden ciął się mydłem a drugi udawał kaczkę . A tak serio to mi się nie chcę pisac i tyle powiem że tu będzie daddy kink XDDD