Rozdział 11

74 8 5
                                    

Yui POV
Wszedłam do swojego pokoju i zapaliłam światło jedynie by zobaczyć obcego mi czarnowłosego bladego chłopaka ubranego na czarno siedzącego na krześle z ciężkimi BRUDNYMI butami na moim łóżku palącego papierosa.
- Kim jesteś i co do cholery robisz w moim domu?!
Nie dostałam odpowiedzi, chłopak się jedynie zaśmiał poczym jego twarz wróciła do kamiennego wyrazu
- Głuchy?
-...nie jesteś stąd... prawda? Czy może rodzice z dwóch innych krajów? Hm?
- Po co ci ta informacja?
- Po nic~ po nic~
Chłopak wstał i podszedł do komody na której stało moje zdjęcie z rodzicami
- Urocza rodzinka doprawdy ~ Szkoda tylko gdyby coś się stało twoim rodzicom~
Nieznajomy upuścił zdjęcie poczym na nie nadepnął
- Ups~
Nie mogłam się powstrzymać i uderzyłam chłopaka... A przynajmniej chciałam. Nieznajomy przyciągnął mnie do siebie... i pocałował... NIEZNAJOMY MNIE CAŁUJE WTF?!?! Odepchnełam go poczym rzuciłam się z rękami na niego i zaczęłam go dusić na co ten jedynie się uśmiechał. W pewnym momencie nieznajomy przycisnął do mojej ręki papierosa. Szok zmieszany z bólem spowodowało to, że puściłam tego zjeba a ten rzucił mnie na bok i podbiegł do otwartego okna
- Do zobaczenia skarbie~
Puścił mi oczko i skoczył znikając w noc
- ZABIJE CIĘ!!!
Krzyknęłam wiedząc, że i tak mnie pewnie nie usłyszy...

Mirai Nikki - New GenerationOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz