Głupoty z zeszytu do polskiego, z zeszłego roku...
(Jak coś się powtórzyło, to pisać.)Witek: Jestę kotę i ję ciastę.
*-*-*-*-*-*-*
Witek: Zaalumiedziować.
*-*-*-*-*-*-*
Ja: Poszczuć Cię tą siatką?
*-*-*-*-*-*-*
???: Grzanki przysmażam na bardzo czarne, a jajka... (tekst się urwał)
*-*-*-*-*-*-*
Igor: Półciemne.
*-*-*-*-*-*-*
Szymon: *robi nożyczkami dziurę w ławce na wylot*
Witek: Dźgandere.
*-*-*-*-*-*-*
Marcel: Tekst główny jest główniejszy od innych.
*-*-*-*-*-*-*
???: Linoleuryt.
*-*-*-*-*-*-*
Kinga: Masz coś do szkła?
*-*-*-*-*-*-*
Witek: *czyta zadanie* Odgłos kruszenia, łamania się czegoś.
Witek: Czask.
*-*-*-*-*-*-*
Marysia: Bohaterowie półtoraplanowi.
P.S. Mój dealer śmiesznych tekstów aka Marysia, jest chora. Więc nic ciekawego aktualnie dla was nie mam xD
CZYTASZ
Teksty mojej klasy. ✔
RandomCóż mogę powiedzieć...Tytuł mówi sam za siebie. Moja klasa jest trochę nieogarnięta, ale bardzo ją kocham (idk czy tak się w ogóle da xD) Cięte riposty, żarty i mnóstwo bezsensownych tekstów z klas 7-8, na lata 2017-2019. UWAGA! Przed przeczytaniem...