Stay With Me, No Need To Run

91 17 22
                                    

*UWAGA WAŻNE NA KOŃCU ROZDZIAŁU, PROSZĘ PRZECZYTAJ DO KOŃCA! *

Dwie, różne osoby. Ty i ja. Jesteśmy tak samo razem, jak osobno.
Czuję cię pod skórą, jesteś bardzo mi bliski. Kiedy jesteśmy razem to ty jesteś tym, który potrafi krzyknąć w twarz ludziom w szkole żeby zjeżdżali, że masz ich w dupie, że nimi gardzisz, bo są tchórzami.

Tylu ich na mnie jednego?

Gnoje.

Kiedy niszczą mnie w szkole, obgadują i psują moje rzeczy to ty klniesz i dajesz im w twarz. Każdemu jednemu.

Należy się sukinsynom.

A kiedy płaczę to ty mnie pocieszasz, to ty ocierasz łzy i opatrujesz skaleczenia.
Znam cię tak dobrze...nie wstydzę się przy tobie płakać.

Byłeś tuż obok, kiedy pierwszy raz pokazałem moim prześladowcom faka. Śmiałeś się tak samo jak ja, Boże! Uciekaliśmy jak dzicy, a oni długo nas gonili, w końcu schowaliśmy się w jakimś zaułku i w ciepły, letni wieczór śmialiśmy się z tego jak wariaci. "Miałeś takie nadęte policzki! O takie, stary! Jak ta ryba! Kurde, twoja mina była bezcenna! Chcę więcej takich akcji!" wołałeś i oboje zanosiliśmy się śmiechem, szczególnie wtedy, kiedy próbowałeś mnie naśladować i robiłeś do tego zeza. Brachu, kochałem cię za to całym sercem.

Mieliśmy piętnaście lat i oboje za tę akcję dostaliśmy niezły łomot. Któremuś z nas chyba złamali nawet nos...? Nie pamiętam, wiem że oboje chodziliśmy jak kaleki i z tego też była niezła beka.

Byliśmy razem nawet na tym cholernym balu na Halloween. Mieliśmy identyczne stroje i to też było zarąbiste. Podbijaliśmy do tych samych lasek, a one nie umiały nas później rozróżnić. Dostałem w twarz od jednej. Zresztą... Ty chyba też, nie?

W zasadzie gdyby nie te skurczybyki od nas z budy to w życiu nic by się nie stało, impreza była na serio spoko.

Wszystko było w porządku, do czasu gdy któregoś dnia mój tata zabrał mnie do jakiejś babki. Zdawała nam różne dziwne pytania, nie wiedziałem o co jej chodziło. Nie gadaliśmy o tym, chociaż widziałem że cię to gryzło. Ale wolałem nie pytać.

I wtedy to się stało.

Nagle ktoś powiedział mi że ciebie nie ma...że nigdy cię nie było...

Cały mój świat zatrząsł się w posadach.

Zabierali cześć mnie, która była od zawsze, nie chciałem, nie mogłem cię oddać, bez względu na to co mówili inni.
Byłeś treścią mojego życia.
Ty i ja. Jak krew i całe ciało. Nierozerwalni i zawsze razem. Tak po prostu było i już zawsze miało być.

Ale nagle zniknąłeś.

Szukałem cię we wszystkich wspomnieniach, ale nie znalazłem.

I dopiero wtedy zrozumiałem.

Jesteś jak krew w moich żyłach, wciąż ze mną, od urodzenia.

Nigdy mnie nie zostawiłeś, tak naprawdę.

Bo jesteś we mnie, jesteś mną.

To ja byłem na tyle silny żeby bić się ze starszymi i to ja krzyczałem. To ja pokazałem im fakersa i to ja dostałem później łomot.

To zawsze byłem ja.

Jestem na tyle silny że dźwigam ten świat za dwóch, ciebie i mnie.

I właśnie wtedy, gdy to pojąłem...
Znalazłem Ciebie.

-Stary, cokolwiek by się nie działo możesz mi powiedzieć. - stwierdziłeś kiedyś, trzymając uspokajająco rękę na moim ramieniu. - Tylko nie uciekaj od tego, nie chowaj tego co myślisz w środku, jesteś na tyle silny żeby mi to powiedzieć. Bo przecież jestem obok. Nie musisz szukać mnie w swojej wyobraźni.

I dzięki tobie zrozumiałem, po co przeszedłem przez to wszystko.
Dzięki, Stary.


Oto nowa wersja mojej twórczości, mam nadzieję że się spodoba. 😊💛💛💛

Trochę inna perspektywa, wiem może dziwna, dajcie znać jak wam się podoba, czy tak dalej pisać czy nie, ok? Słowem - dajcie gwiazdę 😘😉🌹🌹🌹

No i teraz jeszcze jedna rzecz, bo mi nikt nie odpisał na profilu 🙁

WAŻNE ❕

Pytanie brzmi którą książkę podobną do tej wypuścić najpierw:
Propozycje wyglądają tak:

Set it off,

The Vamps,

Ed Sheeran,

FOB,

P!ATD,

ATL,

CZY KTOŚ BY TO CZYTAŁ???
NIE SPAĆ, ZWIEDZAĆ, KOMENTOWAĆ!

INFORMACJI CZEŚĆ DALSZA

NOMINUJE

do face reveal challenge

Trzy osoby, na minimum pół godziny czasu, zanim usuną, (jeśli tak będą chcieli)

GoodWishesss, Helcix i Skalmaar

ORAZ KAŻDEGO KTO DOCZYTAŁ DO TEGO MIEJSCA, ROBACZKI!

Czemu?

Bo muszę Was poznać, a lubię wiedzieć że nie gadam z maszynami!  😅

Jeśli doczytałeś/aś do tego miejsca walnij żółte serducho 💛 oraz skorpiona 🦂 w komentach (nie to drugie to nie jest nawiązanie do Frania ani do mojego znaku zodiaku, WCALE)

Każdy kto zrobi face reveal ma mnie ładnie oznaczyć tam gdzie je wstawi! 😘

💛🔅🌹Clique Stuff🌹🔅💛Where stories live. Discover now