» 𝙿𝚁𝙾𝙻𝙾𝙶 «

1.3K 42 5
                                    

Spojrzała przez okno, przyglądając się spływającym kroplą po szybie. Wyglądały radośnie. Sunęły dumnie po powierzchni, po pewnym czasie łącząc się w większe, by za chwile zniknąć z pola widzenia. Ich widok dawał ulgę. Łączyły się... Prawdopodobnie czuły się spełnione. Dziewczyna westchnęła ciężko, opierając podbródek na dłoni i przymknęła powieki, oddając się chwili. Było głucho i jedyne co w tej ciszy była w stanie dosłyszeć to swoje myśli. Wrzeszczały. Szarpały jej wnętrzem, aż do drżenia ciała. Wszystko w jej wnętrzu cierpiało, podpalane wrzącą goryczą. Westchnęła, przenosząc wzrok na papier pokreślony czarnym ołówkiem. Wbiła rysik w kartkę i pociągnęła nim gwałtownie, tworząc dziurę. Obraz przedstawiał jej serce. Właściwie obecny jego brak. Pustka. ,Podobno bez serca nie da się żyć. To dlaczego oddycham?' Dłonią zgniotła kartkę, bacznie się jej przyglądając. Utożsamiała się z nią. Czuła ciężkość uczuć, które aktualnie spoczywały na jej ramionach. Rozejrzałam się po pomieszczeniu łapiąc oddech. Gościły w nim głównie pudła przeprowadzkowe, które z dnia na dzień stawały się cięższe. 

Cisza. 

Głucha cisza, obiła się o szybę. 

Przechyliła głowę w bok, wstrzymując oddech. Uderzało. Serce wręcz załomotało. Biło dla kogoś. Ponownie wyjrzała przez okno, przygryzając nerwowo dolną wargę. Tego dnia miała jeszcze siedemnaście lat. Wstała z miejsca i spojrzała na oprawione w ramce zdjęcie. Zadrżała. Chwyciła złotą oprawkę w dłoni, czując natłok łez zbierających się pod jej powiekami. Zdjęcie przedstawiało jedyny powód, który trzymał ją tak stabilnie na ziemi. Osobę będącą jedynym człowiekiem obdarzonym przez nią uczuciem. 


                                        

                                         Kimś, kogo tego dnia opuszczała już na zawsze.




Dzień dobry, witam serdecznie w moim fanficku z Bartkiem - Mam nadzieję że wam się spodoba i dotrwacie do końca. Powodzenia i dziękuję z góry za wszystkie komentarze. 

Okruchy życia | generatorfrajdy |Where stories live. Discover now