Syn Twardowskiego

25 1 0
                                    



Przeddziałania

Sala tronowa Lucyfera

( piekło, strach ból i krzyki ; na tronie siedzi Lucyfer gładząc brodę )

Lucyfer

Diabły do mnie !

Diabeł I

Cóż za raban ?

Diabeł II

Cóż ci Panie ?

Diabeł III

Jaka sprawa ?

Lucyfer

Czas dopełnić dzieła stare !

Klątwy są wspaniałym darem...

Twardowskiego prośba stara,

Dnia jutrego będzie grała !

Ojciec przeklną duszę syna,

To dopiero jest nowina !

Przyzwać mi tu piekielnika,

Co cyrograf z szelmą spisał !



( wchodzi Mefisto wśród dymu zamiatając ogonem, kłania się Lucyferowi )


Mefisto

Służę Panie.

Lucyfer

Diabli precz !

Mam do niego pewną rzecz.


( wychodzą słudzy, zostaje Mefisto i Lucyfer )


Jak znasz pewno dawne dzieje...

Mefisto

... Przeszłość jutro ma spełnienie.

Lucyfer

I dlatego twym zadaniem,

Pojmać duszę razem z ciałem.

Jeno jedna łyska sprawa,

Darmo dusza nam nie wpada.

Mefisto

Taaak łotrzykiem był Twardowski,

I swą klątwę raczył okpić.

Mimo wszystko Wielki Panie,

Tuszę w łapy ją dostaniesz.

Lucyfer

Bardzo dobrze.

Pierzchaj, precz !

Mefisto

Twoja wola,

Moja rzecz.


Cmentarz

( Syn Twardowskiego stoi nad grobem matki, pogoda paskudna )


Syn Twardowskiego

Syn TwardowskiegoWhere stories live. Discover now