Bungou Stray Dogs - Preferencje |Zakończone|

10. Kiedy śpicie razem.

To nie jest lemon! Może kiedyś coś takiego napisze ale nie teraz.

💎Dazai💎

Było już późno a Ty razem z Osamu siedzieliście i oglądaliście film. Chłopak trzymał się twardo i miał jeszcze dużo energii za to Ty już przysypiałaś. Nie mówiłaś nic bo widziałaś, że chłopakowi podoba się film więc nie chciałaś mu przeszkadzać. Osamu jednak zauważył, że jesteś zmęczona.
- Może już się położysz [t/i]?- spytał jednak Ty pokręciłaś głową przecząco.
- Nie nie. Oglądajmy daaalej- powiedziałaś ziewając. Brunet się zaśmiał i złapał za koc leżący niedaleko Was. Przykrył nim waszą dwujke przyciągając Cię do siebie. Szybko zasnęłaś wtulona w chłopaka.

💎Atsushi💎

- Jesteś pewna, że tego chcesz? Moge spać na kanapie.- powiedział chłopak patrząc jak rozkładasz swoje łóżko. Spojrzałaś na niego zaskoczona.
- Na sto procent!- uśmiechnęłaś się szeroko do chłopaka chcąc dodac mu otuchy.
- Ale...- zaczął jednak uniemożliwiłaś mu to przyciągając go do siebie. Wylądowaliście razem na łóżku. Przytuliłaś się mocno do chłopaka nie pozwalając mu się ruszyć. Zostaliście w takiej pozycji do rana.

💎Akutagawa💎

- Ugh... zajakie grzechy?- spytał chłopak próbując wyrwać się z Twojego mocnego uścisku.
- To Ty chciałeś oglądać ten głupi horror!- pisnęłaś wtulajac się w niego.
- Było trzeba go ze mną nie ogladać.- rzekł poddajac się i poprostu zamykając oczy. Wiedział, że z toba nie wygra.
- Śpisz dzisiaj ze mną.- oświadczyłaś. Ryuunosuke juz nawet się nie odezwał.

💎Kunikida💎

- Czy możesz oddać mi mój "ideał"?- spytał chłopak starając się brzmiec spokojnie.
- Śpisz dzisiaj ze mna?- odpowiedziałaś pytaniem na pytanie. Chlopak westchnął wściekły. Miał pomału dość twoich humorów.
- Ale...- zaczął jednak mu przerwałaś odwracając się do niego plecami i zamykając oczy. Po chwili poczułaś jak chłopak kładzie się obok ciebie. Uśmiechnęłaś się zwycięsko.

💎Ranpo💎

Siedziałaś u Ranpo i oglądaliście jakiś kryminał. Ty się wciągnęłaś jednak chłopak widocznie się nudził.
- Nudzisz się?- spytałaś nie spuszczajac wzroku z ekranu.
- Jasne! Przecież wiadomo, że mordercą jest...- zaczął jednak stanowczo mu przerwałaś.
- Nie kończ bo pożałujesz!- powiedziałaś. Po kilku minutach poczułaś jak chłopak zasypia Ci na ramieniu. Uśmiechając się przykrylaś siebie i chłopaka kocem po czym wróciłaś do oglądania.

💎Chuuya💎

-Zjeżdżaj z mojego łóżka pijaku.- mruknęłaś patrząc jak rudzielec kładzie się na twoje łóżko mrucząc coś pod nosem.
Czuć było od niego alkochol. Widziałaś, że jest pijany.
- Aleee mi się nie chce.- mruknął przeciągle przymykając oczy i ledwo zrzucając płaszcz oraz kapelusz na podłogę.
- To przynajmniej idź i weź prysznic.- poprosiłaś jednak chłopak już zasnął. Westchnęłaś zrezygnowana przyciągając do siebie mafiose.
- Tym razem Ci odpuszcze.- mruknęłaś bawiąc się jego włosami. Szybko zasnęłaś. Z samego rana nie dość, że obudziłaś go dość brutalnie bo zrzucając kilka garnków na podłoge to jeszcze awanture mu zrobiłaś.

💎Kyuusaku💎

- Fajnie, że nasi rodzice się zgodzili żebyś u mnie spał.- powiedziałaś wesoło ubrana w [kolor] piżame. Chłopak siedział przed Tobą nie wiedząc co robić.
- Fajnie...-mruknął uśmiechając się niepewnie. Nachyliłaś się przytulając go delikatnie uśmiechnięta szeroko.
- To co! Może obejrzymy film przed snem?- spytałaś wstając i przynosząc laptop po czym otworzyłaś go i weszłaś na [ulubiony film].
- Okey.- uśmiechnął się delikatnie przysuwając się do Ciebie. Objęłaś go ramieniem puszczając film.
Podczas trwania seansu chlopiec zasnął na twoim ramieniu. Kilka minut później ty też zasnęłaś.

💎Poe💎

- Nie jestem pewien czy to dobry pomysł.- szepnął chłopak rozglądając się niepewnie po twoim mieszkaniu.
- Nie dramatyzuj. Spójrz! Karl już się zadomowił.- wzkazałaś na szopa który w najlepsze spał na poduszce któ leżała na fotelu.
- Nie dramatyzuje.- mruknął. Zaśmiałaś się pod nosem przyciągajac do siebie chłopaka i kładąc się z nim na łóżku.
Złączyłaś wasze usta w delokatnym pocałunku. Kilka minut potem już spałaś wtulona w chłopaka.

Wy też macie wrażenie, ze ten nowy wattpad jest gotszy niż wcześnoej?