Początki bywają trudne - historia + rysunki z 2015

43 13 8
                                    


Mała historia o moim hobby. Wpis taki mocno na luzie. :)

Rysowałam od zawsze jak to każdy, czyli od najmłodszych lat. Jako mała urocza dziewczynka rysowałam ciągle gady, stwory oraz najukochańsze smoki. Wszystko to komponowałam w piękne ujęcia walk i inne pierdoły, które przecież nie przystoi uroczej dziewczynce...
Z ukończeniem podstawówki udałam się do gimnazjum w Zespole szkół plastycznych, gdzie pomyślnie zdałam egzaminy rekrutacyjne. (wszyscy się dostali, więc jakbym nie zdała to byłoby to niezłe wyróżnienie warte wpisania do CV ;) ). Potocznie mówiąc w plastyku, nie rysowałam zbyt dobrze... a dodatkowo nauczyciele mnie zniechęcali. Dobrze ich wspominam, ale nie w kierunku pedagogicznym. Jeden z nich potrafił się wyśmiewać z tego, że rysowałam smoki. Raz drwił ze mnie, że powinnam rysować smoki tak jak człowieka, a jako prace domowe przynosić rysunki smoków, a nie martwej natury. Bo przecież nic innego mi nie wychodziło dobrze... Dodatkowo czułam się w klasie jako najgorsza osoba. Nie potrafiłam dorównać innym, bo i tak byłam pomijana. Z plastyka (z pewnym smutkiem) uciekłam do technikum na kierunek grafiki komputerowej. Tu moja pasja do rysunku powróciła. Spotkałam cudnych nauczycieli, nie czułam się już źle, zaczęłam ćwiczyć regularnie rysunek, nabierać doświadczenia. Założyłam portfolio do którego nadal zbieram prace. Zauważono we mnie potencjał. Popchnięto mnie w kierunku tatuażu. Byłam w kilku studiach pokazywać swoje prace, wszędzie gdzie byłam doceniona, a nie jak kiedyś znowu wyśmiewana, a nawet tatuowałam kilka osób i wiem, że pragnę to robić. Wiem, że już nikt mi nigdy nie odbierze radości z tworzenia.

Aktualnie myślę, nad stworzeniem kanału na YT o nauce rysunku lub prowadzeniem tutaj na wattpadzie poradnika. Chciałabym móc poprowadzić innych przez ten temat, nauczyć, doradzić, wspomóc. Wszystko się da! Talent to wymysł, talent jedynie może ukierunkować, ale nie spowoduje, że od razu śmiga się w rysunku. Tu trzeba praktykę i brak zwątpienia, a ja chcę innym w tym pomóc. :)

Rysunki z pierwszych stron portfolio:
W 2015 po odejściu z plastyka zaczęłam na nowo rysować, czułam się jakbym dopiero stawiała pierwsze kroki.

Rysunki z pierwszych stron portfolio:W 2015 po odejściu z plastyka zaczęłam na nowo rysować, czułam się jakbym dopiero stawiała pierwsze kroki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Miałam pewną fazę na wokalistę zespołu Bring me the horizon - Olivera Sykesa. W tym czasie byłam "emo", więc cóż się dziwić... :')
...Chociaż wtedy tworzyli jeszcze dobrą muzykę.

Chociaż wtedy tworzyli jeszcze dobrą muzykę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Rysunki z szufladyWhere stories live. Discover now