Zmuszona

Do Przodu

Po mniej więcej 3 godzinach zatrzymaliśmy się. Nie wiedziałam gdzi jesteśmy. No bo niby skąd. Otworzyli drzwi i kazali nam wysiąść.
Kiedy to zrobiłyśmy zaprowadzili nas to dziwnego budynku. Jak szliśmy widziałam że jesteśmy w mieście. Ale było bardzo ciemno, więc mało widziałam. Kiedy weszłyśmy już wsyztskie kazali na się przebrać i dali bieliznę. Każda dziewczyna miała inną, moja była koronkowa i miała czerwono krwisty kolor.

Kiedy się przerbrałyśmy. Kazali nam czekać, więc posłusznie to zrobiłyśmy, a oni poszli do drugiego pomieszczenia. Po jakiś 5 minutach przyszedł jeden z facetów i zabrał jedną dziewczynę. Razem weszli do pokoju. Bałam się, bardzo się bałam. Nie wiedziałam co się teraz ze mną stanie. Chciałam uciec ale był z nami jeden z facetów który nas pilnował.

Po kolejnych minutach znowu przyszedł facet i wziął kolejną dziewczynę. Robili tak ciągle z kolejnymi dziewczynami, aż przyszła kolej na mnie. Wstałam i weszłam do pokoju. Było tam ciemno ale jedno światło oświecało kawałek podłogi i rurę.
-masz tam pójść i zatańczyć najlepiej jak umiesz! -
-a co jeżeli tego nie zrobię. -
-to pogadamy inaczej -
I w tym momencie kopnął mnie w tył nóg a ja straciłam równowagę i upadłam na kolana. Złapał za moje włosy i pociągnął.
-teraz jesteś dziwką więc musisz się przyzwyczajać.
Podniósł mnie za włosy i popchnął do przodu.