Rok 1.

22 5 4
                                    


   Dawno temu, kiedy Grecy wierzyli w bogów olimpijskich, a bogowie ci żyli w dostatku, zwołano ich w ważnej sprawie. Sam Zeus Pan Olimpu wiedział, że sam sobie nie poradzi... Dowiedział się bowiem dziwnej rzeczy podczas snu. Nikt nie wiedział co mu się śniło, był jednak wstrząśnięty. Na boskim zebraniu, które przeszło do historii, Zeus zaczął mówić.

 - We śnie zostałem poinformowany o rzeczy okropnej dla naszej przyszłości - powiedział zaniepokojonym głosem - nie dowiecie się teraz czym to okropieństwo jest, inaczej koniec będzie bliższy. Musimy stworzyć broń doskonałą, godną wybrańca, którą tylko wybraniec będzie mógł dzierżyć. Zaufajcie mi, proszę. 

 - Ale dlaczego zebrałaś tu nas wszystkich - wtrąciła Afrodyta - przecież tymi sprawami zajmuje się twój syn – Hefajstos.

 - Racja - zgodził się gniewnie Hermes.

 - Tym razem musimy się zjednoczyć, wszyscy włóżmy cząstkę siebie w to. Nie widziałaś tego co ja - rzekł Pan Olimpu. 

 - Tak jak podczas stwarzania Pandory? - zapytała Hera.

 - Wszyscy dają coś od siebie? - Teraz sprawa jest poważniejsza, na wagę życia a śmierci.

   Po tych słowach zaczął się gwar, niektórzy byli oburzeni - chcieli wiedzieć co się dzieje. Inni nie kwestionowali Zeusa. A jego ulubienica - Atena - jako jedyna nie odezwała się słowem, ona wiedziała co się dzieje, jako jedyna, jednak nie mogła nic powiedzieć, zrobić. Na szczęście pod koniec boskiego zebrania bogowie olimpijscy zgodzili się na stworzenie najlepszej i najpotężniejszej broni w historii. 

 Lecz jak ta opowieść ma się do błyskotliwej nastolatki z Queens?

   Kleopatra, tak się nazywa, jest Polką jednak przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych z tatą z powodu rozwodu jej rodziców, kiedy była jeszcze malutka. Ojciec jest bogatą, znaną i wysoko postawioną osobowością. Interesuje się życiem córki i chce w nim uczestniczyć, często z nią rozmawia, lecz unika tematu Zofii - matki Kleopatry. Na Kleo znajomi często mówią „Profesor", ponieważ jest bardzo mądra oraz inteligentna, interesuje się fizyką i ma dużą wiedzę na jej temat. Jest wysoką, czarnowłosą dziewczyną cierpiącą na heterochromię. Przez to jej jedno oko jest zielone, a drugie niebieskie. Konrad, tata Kleopatry, z wyglądu bardzo różni się od córki. Jedyne co mają wspólnego to wzrost. Jego włosy są jasne, a oczy zielone. 

 Rozpoczęcie roku szkolnego dla wielu dzieci i nastolatków jest dniem pełnym smutku po skończonych wakacjach, jednak nie dla czarnowłosej. 

- Dzisiaj jest rozpoczęcie nowego roku szkolnego! - krzyknęła - Idę do liceum!

 - Tak, nowa szkoła, nowe możliwości i nowe znajomości - powiedział Konrad - Nie stresujesz się?  

- Bardzo, dawno się tak nie stresowałam, a równocześnie nie byłam taka szczęśliwa!

 - Nie dziwię ci się - odparł - idziesz do najlepszego liceum w okolicy. Tylko szkoda, że jest to szkoła z internatem. 

 - Również nad tym ubolewam, lecz nic nie mogę w tej sprawie zrobić. W Hogwardzie uczniowie też spali w szkole. 

 - Tak i portrety gadały. 

 - Może w tej szkole też - odparła żartobliwie - nigdy nie wiesz. 

Tata zawiózł Kleo wraz z walizką do szkoły. Po godzinie jazdy ojcu i córce ukazał się wspaniały, ogromny i stary budynek. Ojciec podwiózł dziewczynę pod same główne wejście.

- Pomogę ci z bagażem - powiedział troskliwie mężczyzna.

 - Dam sobie radę, mam tylko jedną walizkę. Jedź już do pracy, mówiłeś, że masz dziś bardzo ważne spotkanie i nie możesz się spóźnić - odparła „Profesor", po czym wyjęła bagaż z tylnego siedzenia i wysiadła z auta. 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 03, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Kleopatra i boskie sprawyWhere stories live. Discover now