Od Autorki
Jak już wspominałam, to coś nie jest robione na poważnie... zawiera mój czarny i zboczony chumor a miejscami jest po prostu złe.
Może zawierać przekleństwa bo... chłopaki są w wieku 15-17 A każdy wie jak ta młodzież przeklina...
Początek:
Pewnego razu [T.I.] stwierdziła, że ma dość i zapadła na [W.C.P.] (skrót od Wybrana Choroba Psychiczna...). Jej rodzice jeździli z nią po psychologach a potem nawet po psychiatrach ale w końcu i tak skończyła w psyhiatryku.
Gdy dziewczyna weszła do psyhiatryka przywitała ją pani pielęgniarka która kazała nazywać się Nianią. Niania oprowadziła [T.I.] po całym szpitalu a na koniec zaprowadziła ją do jadalni, żeby dziewczyna zapoznała się z lokatorami.
Katsu:
Gdy tylko weszła do jadalni wpadła na jakiegoś chłopaka (zakochał się w sobie, mieli dzieci, koniec... żartuje xD).
???- Witaj!
Chłopak wyprostował się i zasalutował do dziewczyny.
Ty- E... cześć?
???- To Ty zapewne jesteś tym nowym szeregowcem?
Ty- E... Co?
???- Melduj, jak jest na powierzchni?
Chciała już wymyśleć jak się uwolnić od chłopaka który szedł za nią do bufetu ale wtedy dołączyła się do nich dziewczyna.
Nora- Nora jestem. Profesjonalny tłumacz języka świrów.
Ty- [T.I.], miło poznać. Mogła byś...
Nora- Jaha, że tak.
???- Zatem melduj. Jak na powierzchni?
Nora- Pyta się, co słychać poza murami tego wariatkowa.
Ty- A no nawet spoko...
???- Tłumaczko!
Nora- Wroga nie widać na choryzoncie.
Kiwnoł głową i spojrzał się na [T.I.].
Katsu- Sierżant Katsu, numer 16! Witaj w armi!!
Nora- Ma na imię Katsu, lat 16. Chce się zapoznać.
Ty- Obiecuję, że będę służyć najlepiej jak potrafię!
Katsu- Mam nadzieję szeregowa!
Chłopak odszedł wojskowym krokiem a dziewczyna spojrzała się pytająco na Nore. Nie miała bladego pojęcia co właśnie powiedziała.
Nora- Powiedziałaś, że chętnie z się z nim poznasz.
Ty- O nie...
Załamana wzięła [U.J.] (Ulubione jedzenie. I Uj z tym jak to brzmi) i usiadła przy stoliku z Norą.
Mido
Gdy weszła do pomieszczenia nie sądziła, że za chwilę pozna jego mroczne strony (powiało grozą...). Podeszła do bufetu i zabrała [U.J.] (Ja chyba jakiś słownik zrobię... Ulubione Jedzenie no...). Rozejżała się i zaóważyła, że jakaś dziewczyna macha do niej ręką. Podeszła tam i zanim zdążyła coś zrobić usłyszała wypowiedź.
Nora- Nora jestem. Profesjonalny tłumacz języka świrów.
Ty- Aha?
Nora- Jak chcesz to usiądź... tylko nie siadają na tym krześle obok Ciebie.
![](https://img.wattpad.com/cover/181057959-288-k203883.jpg)
YOU ARE READING
Psychical boyfriend scenarios
FantasyTrafisz do psyhiatryka... no i dalej daje Ci wolną rękę. Masz wybór co do chłopaka którego wybierzesz Uwaga: !Autorka nie traktuje niektórych postaci poważnie!