|24|

575 12 0
                                    

Jak może zauważyliście wczoraj był tylko jeden rozdział, a to dlatego, że postanowiłam dodawać jeden rozdział na dzień. Więc tyle ode mnie.
Miłego czytania❤️

***

Nie wiem jak długo dam radę.
Przecież ja nie dam rady.

Co ja sobie w ogóle wmawiam?

Tak tak Lana silna kobieta...
Nigdy nie byłam silna.
Nigdy nie udowodniłam, że coś potrafię.
Okej, gram w filmie i mam sławnych rodziców
Ale to tyle z pozytywów.
W sumie nie wiem czy sławę można określić jako pozytywną rzecz.

Tak naprawdę nigdy nie czułam się sławna.
Zdawałam sobie sprawę z tego, że moi rodzice są, a ja w jakimś sensie zostałam na to narażona.
A przechodząc do negatywnych rzeczy w moim życiu

Uhh... tu to ja się rozpiszę jak nigdy.

1. Nękanie przez Thomasa Blacka
2. Cięcie się
3. Udawanie związku z moim dawnym przyjacielem
4. Mieszkanie z nim pod jednym dachem
5. Listy z pogróżkami

Nie no tylko pozazdrościć mi życia...

A właśnie! Przecież ja nie wspominałam wcześniej o listach. No to tak. Od jakiegoś czasu dostaję listy z różnymi pogróżkami. Od „odwal się od Noah" do „pożałujesz, że żyjesz suko". Ktoś tu chyba naprawdę chce żebym zniknęła. Niestety nie wiem kto to wysyła. Ale jestem pewna, że to osoba z mojego otoczenia. I to dość bliskiego. Nieznajomy dokładnie wie kiedy Noah'a nie ma w domu, ponieważ tylko wtedy przychodzą listy. Co jest najlepsze ta osoba jest świadoma tego, że nie odważę się powiedzieć mojemu „chłopakowi" o tych kartkach.

***

Kolejny dzień, który spędzę sama. Noah od rana jest na wykładach, a potem ma trening piłki nożnej. Pewnie myślicie, że miał mnie chronić, a zostawia mnie samą w domu. On po prostu myśli, że Thomas nie jest na tyle inteligenty i nie domyśli się, gdzie się znajduje. Mogłabym zadzwonić po Sabrinę, ale ona też ma zajęcia. Ja od jakiegoś czasu uczę się w domu. Najczęściej Cole przynosi mi notatki, ponieważ jesteśmy na tych samych studiach. Od razu zaznaczam, iż spotykamy się w kawiarni, która znajduje się blisko „mojego" domu.

Zdaję sobie sprawę, że Anders zadaje się z Lili i Thomasem, ale on jest inny.

Głupia idiotko tak samo myślałaś o Blacku i jak skończyłaś?!

Dobra skończę już myśleć, bo zaraz wyjdzie, że nawet Cameron czy Sabrina są fałszywi.

***

Nagle słyszę dzwonek do drzwi. Zdziwiona podnoszę się z kanapy i idę na korytarz. Po otworzeniu drzwi nie zastaje tam nikogo. Rozglądam się w prawo i w lewo, ale nie zauważam nic podejrzanego. Podświadomość każe mi spojrzeć w dół, więc tak postępuję. I zgadnijcie co tam widzę! Kolejny list...

Biorę go do rąk, zamykam drzwi i wracam na kanapę. Po chwili zastanowienia biorę kopertę, w której się on znajduje i go otwieram. To co tam piszę mrozi mi krew w żyłach. Okej inne wiadomości też były straszne, ale zawsze, a to zawsze były kierowane do mojej osoby. Teraz muszę się bać nie tylko o mnie...

„Nie słuchasz mnie Lana. Jesteś nie grzeczna. Teraz skrzywdzę bliską twojemu sercu osobę. Jak myślisz kto to będzie?"

To może być każdy — Sabrina, Kiernan, moja mama, tata...

***

Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że osoba, której się nie spodziewałam była i jest bliska memu sercu. Nie zdawałam sobie sprawy, że to tak bardzo zaboli...

***********************************************

Tak mniej więcej wyglądają listy, które dostaje Lana

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tak mniej więcej wyglądają listy, które dostaje Lana. Przez po naklejane literki nie może też rozpoznać po piśmie.

promise||centineoWhere stories live. Discover now