Rozdział 1

20 0 0
                                    

Jin poprosił kogoś by poszedł do sklepu na zakupy. Zgłosił się Taehyung i Hoseok. Szybko wzięli listę zakupów i ruszyli ku sklepowi. Gdy byli już w bezpiecznej odległości od dormu Hobi złapał Tae za rękę. Szli tak do samego sklepu. Wiele ludzi na nich dziwnie spoglądało, usłyszeli nawet kilka wyzwisk w ich stronę, lecz się tym nie przejmowali. Pod sklepem wzięli wózek i weszli do środka. W pewnym momencie Hoseok zobaczył misie i podbiegł do nich, wybrał najśliczniejszego (co wcale nie było prostym zadaniem bo wszystkie były cudne) i wrócił do Taehyunga pokazując mu misia i mówiąc, że mu go kupi. Następnie weszli do alejki z zabawkami i jak małe dzieci zaczęli się nimi bawić. Nagle V przez przypadek upuścił jedną z zabawek. Wzięli wózek i zaczęli uciekać do innej alejki. Nie mogli przestać się śmiać. Gdy już mieli wszystko co potrzebne w wózku stanęli kolejce, która była niemiłosiernie długa. Patrzyli się przez chwilę w swoje oczy. Hobi przysunął się bliżej do Taehyunga musnął swoimi wargami jego usta. Był to pocałunek bardzo delikatny i pełny uczucia. Ludzie patrzyli na nich z obrzydzeniem. Gdy już zapłacili za zakupy, J-Hope wziął siatkę z zakupami a V misia, złapali się za ręce i ruszyli w stronę dormu. Będąc już blisko dormu ostatni raz się pocałowali i puścili swoje ręce.

Gdy dali zakupy Jinowi ten zaczął robić obiecany obiad. Niestety ich król destrukcji czyt. Namjoon spalił danie. Wymyślili, że zamówią pizze i tak też zrobili. Gdy po długim- jak dla nich- czasie jedzenie przyszło rozeszli się po pokojach i wzięli się za jedzenie. V z Jhope'm jedli u starszego w pokoju. Jimin z Jungkookiem u młodszego, Suga sam w swoim pokoju a Jin z Namjoon'em u młodszego. 

Tae z Hobim nie tylko jedli pizze. Mieli inne zajęci. Młodszy nie mógł się oprzeć. Popchnął starszego delikatnie na łóżko i zawisł nad nim dając mu soczystego buziaka. 

-Taeś.. a co jeśli ktoś wejdzie?- zapytał Hobi.

-Nie przejmuj się nie wejdą. Nawet jeśli to nic się nie stanie. I tak będę cię kochał- opowiedział V.

-No dobrze. Bardzo cie kocham-odparł Hobi i wpił się w usta niebiesko włosego. Pocałunki stawały się coraz bardziej zachłanne. Tae po jakimś czasie przeszedł do szyi starszego całując ją. Zassał kawałek skóry na obojczyku starszego zostawiając tam krwistoczerwony mokry ślad. 

-Niech każdy wie, że jest mój-pomyślał. Tae kochał każdy skrawek ciała Hoseok'a, ale nie tylko ciało. Kochał jego charakter i wszystko. Kochał go za to, że jest. Rozmawiali jeszcze z godzinę po czym Hobi się zorientował, że V zasnął. Wyglądał bardzo uroczo dlatego zrobił mu zdjęcie i ustawił sobie na tapetę w telefonie. Przebrał się w piżamę i położył koło Tae. Dał mu buziaka przytulił się i zasnął.


Co się dzieje w dormie i na mieście | BTSDonde viven las historias. Descúbrelo ahora