Gdy zjesz mu czekoladę

686 13 2
                                    

James-
-T/I! *wychodzi ze sypialni* Jak mogłaś?

-Ale co mogłam?

-Zjeść moją ukochaną czekoladę! Musisz mi ją natychmiast odkupić!

-Ja nic nie muszę, ale wszystko mogę, więc proszę mi się tu nie awanturować i posprzątać w domu, a nie taki burdel na środku pokoju zostawiony!

Syriusz-
-T/I! *wypada na korytarz niczym huraganowa Barbara* masz mi coś do powiedzenia?

-Ale w związku z czym? *nie przestajesz malować paznokci*

-Ty się jeszcze bezczelnie pytasz w związku z czym? Z czekoladą moją! Ukochaną od Remusa ze Szkocji! Mleczną!

-Um... Była dobra? *pytasz sarkastycznie, choć było to bardziej stwierdzenie*

-Do nie miłego zobaczenia! *krzyczy i idzie do sypialni wypłakać się w poduszkę*

Remus-
-Z/T/I! Gdzie jest moja kolekcja stu czekolad?

-Wzięłam tylko jedną...

-Moją ulubioną!

-Nie moja wina, że jest również moją ulubioną...

-Mogłaś się podzielić! *krzyczy i wybiega z domu, Trzaskając drzwiami, po nową czekoladę. Bo po co wybrać którąś z pozostałych 99, co nie?*

Severus-
-T/I! Gdzie jest moja czekolada o smaku musów-świstusów?
*wchodzisz do pokoju*

-Tu *mówisz, klepiąc się po brzuchu*

-Dobra chociaż była? *pyta z nadzieją w głosie *

-Bardzo dobra *mówisz i wracasz do waszej córeczki*

Regulus-
-Dobra była M O J A czekolada? *pyta, trzymając puste opakowanie po czekoladzie*

-Ale dlaczego gorzka? *Reg robi wielkie oczy i łypie na Ciebie spode łba*

Preferencje (Huncwoci) + Regulus Black i Severus Snape  Where stories live. Discover now