3 moje przemyślenia egzystencjalne

25 1 2
                                    

Wydaje nam się że znamy samych siebie że udaje nam się nauczyć wszystkiego o sobie ale nasza świadomość to wierzchołek góry lodowej a wszystko co pod wodą jest poza świadomością
Zdaje mi się że znam samą siebie i że znam innych ale przecież nie mogę wziąć pod uwagę wszystkich aspektów nie znam każdej swojej ani czyjeś reakcji na różne sytuacje więc skąd mogę wiedzieć że znam samą siebie a tym bardziej że kogoś kto tak naprawdę może być całkiem obcy
Ludzie noszą maski
Ludzie mają problemy egzystencjalne
Ludzie często nie wiedzą czego chcą
Ludzie ranią samych siebie
Ludzie zabijają się od środka nie zdając sobie z tego sprawy
Ludzie znają nieznaczną część siebie
Ludzie wiedzą niewiele
Ale przecież my jesteśmy ludźmi czyli znamy niewielką część siebie myśląc że wiemy o sobie wszystko
Może jednak odpychamy od siebie niepewność i świadomość że jesteśmy nieświadomi...
Ale czy jeśli wiem że nie wiem wszystkiego o samej sobie czy wtedy jednak wiem wszystko o sobie
A może znam tylko cząstkę siebie ale jestem świadoma swojej nieświadomości
Chyba problemy ludzkiej świadomości i nieświadomości pozostaną nierozwiązane... Jak niektóre zdania zostaną niedokończone i urwane w połowie
Bo przecież każdy z nas wie że.....






Wiemy o sobie tylko to co dopuszczamy do siebie
Czy gdzieś w nas jest ukryta prawda i rozwiązanie tego nie wie nikt






Wstawiam na prośbę serenitytrash- ^^ dzięki że twierdzisz że moje przemyślenia są świetne

Wierszyki Udręczonej DuszyczkiWhere stories live. Discover now