Jak to jest ,że nieraz człowiek działa od chwilą. Jedna mała decyzja podjęta pod wpływem chwili. Nieraz decyzje te są dobre ale zazwyczaj tych chwil potem żałujemy i wolelibyśmy zapomnieć o nich. Każdy człowiek nieraz miał chwile smutki załamania. Pytanie czy wtedy ktoś był przy was a może byliście sami? Ja miałem różnie ale każdy ta miał ,że raz ma nie wiadomo ilu przyjaciół jest ładnie pęknie i w ogóle cudnie jak w bajce aż pewnego dnia JEDNA decyzja to wszystko niszcz. hmm ale Teraz ktoś może zapytać ale jakie to chwile co masz na myśli? A już odpowiadam. Mam na myśli wszystkie nasze złe decyzje chwile z nimi związanymi np Żona/mąż męża/żona zdradzili z jakąś sexi sekretarką dla któregoś z małżeństwa to byłą tylko niewiana mała chwilka ,że zrobi szybki skok w bok. A decyzja też była podjętą chwilą ponieważ którejś ze stron było dobrze z tą osobą i postanowili skoczyć na bok . No okej ale teraz ktoś może zadać pytanie a co z tymi dobrymi decyzjami i chwilami. Lepiej jest mieć takie dobre doznania niż te złe. W życie jest jak medal ma 2 strony i tą dobrą ładną przyjemną ale też tą złą której nikt nie chce bo każdy woli dobre chwile i wspomnienia. Każdy jest inny i te chwile ma inne nie ma złotego lekarstwa na te dobre czy złe chwile. Najlepsze scenariusze pisze samo życie.
