*perspektywa Igi*
Moja mama umarła na raka.
Nie mogłam uwierzyć w to że, moja mama nie żyję.
Że nie zobacze jej już nigdy.*Narrator*
Iga jak Yoongi nie mogli się pozbierać po stracie tak ważnej dla nich osoby.- Skarbie... -zaczął Suga
- Tak? - zapytał smutna Iga
- Twoja mama dała mi list - powiedział chłopak.
- Jaki list?!? - spytala zdziwiona IgaYoongi podał dziewczynie list a w nim było napisane...
Drogie dzieci...
Jak to czytacie to znaczy, że już nie żyję.
Chce was prosić abyście nie płakali za dużo przez moją śmierć.
Kocham was.Iga w tamtym momencie nie wiedziała co ma o tym myśleć.
Przytuliła się do swojego narzeczonego.W swoich ramionach o dziwo zasneli.
22.02.2015
- Iga wstawaj! - zawołał Suga
- już -Iga otworzyła zaspane oczy
- Jedziemy do Polski, ponieważ trzeba ogarnąć te sprawy z pogrzebem i no.*perspektywa Sugi*
- Samolot mamy na 22 w Polsce będziemy rano. - powiedziałem do dziewczyny. - Okej - powiedziała dziewczyna.