18

3.7K 129 76
                                    

- Żadnego nie wybieraj tak jak powiedziałem oni nie nadają się do związków Yoongi, to typowo zły chłopiec, który myśli tylko o ruchaniu uwierz mi znam go bardzo dobrze, a Jimin jest typowo good boy ale mózg ma jeszcze dziecka, więc bierz Jungkooka znaczy no spróbuj on to naprawdę dobry chłopak, który cię nie zrani
- Sama nie wiem teraz- westchnęłam łapiąc się za włosy- to mi namieszałeś w głowie Jin, ale może masz rację

-Zastanów się dwa razy dziewczyno, bo jak ich obu zranisz, to może skończyć się naprawdę źle dla całego zespołu- zagroził starszy nie patrząc na mnie
- Ale ja nie wiem, cholera - zakryłam sobie obiema rękoma oczy
-Spędź z każdym jeden dzień lub kilka godzin, a być może odpowiedź sama do ciebie przyjdzie- wzruszył ramionami - Ale pamiętaj, jeżeli będziesz chciała odtrącić, któregoś, to zrób to delikatnie zwłaszcza jeżeli, będzie to Chim
-Nie martw się oppa obiecuję, że będę delikatna - westchnęłam uśmiechając się do wyższego- no to idę
***
-Jimin chcesz może iść ze mną do parku rozrywki- podeszłam bliżej łóżka na którym leżał chłopak
-Pewnie, tylko o której?- zapytał spoglądając na mnie z tym swoim anielskim uśmiechem
- Może teraz? No bo w sumie, to później obiecałam Jinowi wybrać dekorację na imprezę- zmyśliłam lekko skrępowania
-Teraz?- zdziwił się - dobra no w sumie, to mi pasuje, tylko musimy uważać na fanki -westchnął, a ja przez, to mam poczucie winy, że przeze mnie Chim musi się ukrywać- ale nie martw się - podszedł do mnie i złapał za prawy polik, który zaraz lekko potrząsnął- ej nie smutaj, przecież mówię, że mi to nie przeszkadza
-Na pewno? Bo wiesz nie chcę, byś przeze mnie miał problemy - przytuliłam się do klatki piersiowej- dziękuję
- Nie ma za co - zaśmiał się uroczo- przecież wiesz, że dla mojej małej księżniczki zrobie wszystko
-Och- Nie wiedziałam co mam powiedzieć
-Wezmę, tylko bluzę, czapkę i maskę- skierował się w stronę szafy- to jedziemy?
-Jasne!!- zachichotałam wychodząc za chłopakiem z jego sypialni, ale po drodze spotkaliśmy Mina, który nie był zbyt zadowolony widokiem mnie z Parkiem
-A wy idziecie gdzieś razem? - zapytał wrogo
-Tak -odpowiedział z uśmiechem- Yuri zaprosiła mnie do parku rozrywki
-Zaprosiła?!- zdziwił się patrząc, to na mnie, to na dwudziesto-trzylatka - o to świetnie- uśmiechnął się sztucznie - chętnie pojadę z wami, tylko poczekajcie na mnie - pobiegł prosto do swoich czterech ścian
-Ale ja chciałam spędzić ten dzień z tobą oppa- posmutniałam wydymając wargę
-Ooo jaka słodka- zachichotał tuptając- ja też, ale nie możemy mu odmówić, ale obiecuję, że ci wynagrodzę - mrugnął
- Jestem no to idziemy?
-Taa- mruknęłam

____________________________________
Dawno nie udostępniałyśmy, dlatego postanowiłam napisać, krótki rozdział, by pokazać wam, że o was nie zapomniałyśmy. Przez jakiś czas, tylko ja będę pisała rozdziały mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza ❤😢
Pisała Sweet_Kooki

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 10, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Porwana |BTSWhere stories live. Discover now