Prolog

77 5 1
                                    

Spojrzałem przez okno i westchnąłem cierpiętniczo. Na szybie tworzyły się coraz to szybciej nowe stróżki wody, a nastrój powstał bardziej depresyjny. To wszystko wina tej pogody, pada dopiero dwa dni a ja już miałem dość. Spojrzałem na swój do połowy pusty kubek z parującą jeszcze kawą. Zerknąłem na stos kartek, która moim zdaniem ciągle się powiększał niż się zmniejszał. Było to dziwne, bo cały czas je wypełniałem, chyba że moje oczy ze zmęczenia robią mi głupie figle. Już miałem sięgnąć po kolejne papiery, gdy nagle mój telefon zaczął dzwonić. Spojrzałem na wyświetlacz „ER", zerwałem się gwałtownie wylewając zawartość kubka na podłogę, kląć przy tym pod nosem i strasząc mojego kolegę, który odsypiał ostatnią noc. Odebrałem połączenie idąc już w tak dobrze mi już znany kierunek.

----------

Zapraszam was na moją nową książkę. Od razu uprzedzam, że jest do melodramat z nutką romansu. 

Rozdział pierwszy już niebawem. Od razu znowu uprzedzam, że przewiduje mało rodziałów ;)

Miłego Dnia/Wieczora!!!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 23, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Rainy Days - YoonKookWhere stories live. Discover now