11

21.2K 251 708
                                    

No świetnie..
Od razu mówię..
Nie, nie chce sobie nic zrobić.
Tak po prostu sobie przyłożyłam tą cholerną maszynkę.
I żałuję bo wiem, że tatuś będzie zły..

- Kathy! - podbiega, rzucając wszystkie ubranka na ziemię. - Nie rób tego więcej!

Zaraz.. Co?
Nie jest zły?
Czy on jest smutny..
Matko..
Co ja narobiłam...

- Tatusiu..

- Cicho! Rozbieraj się kruszynko i nie myśl o tym, będzie dobrze. - przerwał mi. Chciałam mu wytłumaczyć ale no nie dał mi na to szans.

Aby nie sprawiać problemu zrobiłam tak jak kazał, kończąc temat z maszynką.

- Chcesz kaczuszki?

- Tiakk! - seplenię przez smoczek w buzi.

- No to proszę. - mówi po czym wrzuca mi gumowe kaczuszki do wody.

- Denkuje. - mówię dalej sepleniąc.

- Córeczko.. Bo jest sprawa..

- Słuchiamm? - pytam dość zaskoczona ale nie daję po sobie tego poznać.

- No bo chce Ciebie umyć, prawda?

- Nio tiak.

- I trzeba też umyć miejsca intymne.. Jesteś na to gotowa? - pyta spokojnie.

Po chwili namysłu odpowiadam mu krótkie " tak " po czym tatuś sięga po specjalne żele do mycia miejsc intymnych.

Już po chwili czuję jego ciepłą dłoń na mojej pusi.

- T-tatusiu.. - no nie powiem.. Sam jego dotyk i narobił mi ochoty.

- Cii..  Umyjemy i szybko coś zjemy.

Mówi i kontynuuje swoją czynność.

Czuję jak dłoń tatusia rusza się w górę dół i nagle...
Nagle poczułam w sobie jego palec.

- Ale tatusiu..

- Cichutko, będzie dobrze.. - uśmiecha się.

Chwilę później poczułam drugi palec w sobie..
Tatuś zaczął ruszać dość energicznie palcami we mnie..

- Ta-ta-t- tatusiu! - jęcze z podniecenia.

- Podoba Ci się? - pyta z chytrym uśmiechem.

- T-tak..

- Bardzo?

- Tak..

- Jak bardzo? - pyta dokładając trzeci palec.

- Bardzo!!!!

- Chcesz jeszcze?

- Tak..!

- To poproś ładnie. - mówi wpatrując mi się prosto w oczy.

- Bardzo proszę tatusiu.. Kocham Cię..

- No dobrze.. - mówi po czym znowu dokłada palec..
Czwarty..
Piąty..

- Na pewno jesteś gotowa na więcej?

- Tak..

I stało się.. Poczułam całą dłoń tatusia we mnie..
Jakie to uczucie?
Nie do opisania..
Nagle zaczął poruszać bardzo szybko całą dłonią..

- Ta.. - przerwał mi ponieważ wpił się w moje usta, nie przestając swojej czynności na dole..

Mija kolejna chwila gdy nagle dochodzę z głośnym jękiem..

- I jak? Podobało się? - pyta z uśmiechem na twarzy, dalej wpatrując się w moje oczy.

- Bardzo tatusiu.. Dziękuję Ci bardzo.. Kocham Cię..

---------------------
No witam witam.. Tak jak pisałam tak zrobiłam.
Co mam na myśli?
A to, że jest dłuższy rozdział i o wiele ciekawszy.
Wreszcie coś się dzieje.. 😏
Dziękuję za każdą gwiazdkę.. ♥

Hug me, Daddy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz