namjoon /ˈaʊ.tɹoʊ/

114 30 15
                                    

◤ :・゚✦ *:・゚✧ *:・゚✦ *:・゚✧:・゚✦ *:・

— Jesteś zadowolony? To jest tym, co chcesz wydać?

Przejechałem dłonią po twarzy i kiwnąłem głową. Byłem pewny każdego tekstu, każdej melodii. To byłem ja. Wmieszałem się w tłum. Znalazłem spokój i zrozumienie dla własnych doświadczeń, decyzji i smutków. Uspokoiłem gniew, pozwoliłem odejść wszystkiemu, co kochałem, nie pozostając pustym. Uczyłem się i dorastałem. Rozmawiałem ze sobą i z tymi, którzy przestali mi odpowiadać. Szukałem się i odnajdywałem. Pracowałem długo, wierząc w sukces. Zaakceptowałem to, co wcześniej spotykało się z moją nienawiścią. 

Stawałem się pełny

— Tak.

Jestem mono.

Czarno-biały.

Czasem samotny.

Pojedynczy.

Tam są moje myśli, obawy, niepewności i emocje.

— Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego.

— Nie powiem, album jest wspaniały.

— To nie album, to playlista.

Po zakończonej rozmowie z dyrektorem, wyszedłem z gabinetu, zabrałem ze studia swoje rzeczy i udałem się do frontowych drzwi. 

Wracałem do domu. 

Do rodziny, która czekała na mnie w dormie.

:・゚✦ *:・゚✧ *:・゚✦ *:・゚✧:・゚✦ *:・ ◢

。。。。。。

W tym oto drobnym tworze chciałam przedstawić Namjoona, którego widzę podczas słuchania mixtape'u. Nie ma artysty, którego szanowałabym i podziwiała bardziej niż jego. Jest człowiekiem z krwi i kości, a mimo to jego słowa są czymś więcej, niż tylko słowami. 

Są poezją, melodią, sztuką, której ludziom brakuje. 

Jestem wdzięczna tym wszystkim, którzy przeczytali moją pracę do końca. Jest ona inna niż wszystkie. Tyczy się ona Namjoona, choć zostawiłem w niej dużą cząstkę siebie. 

감사합니다!

憂鬱 mono || namjoon ✓Where stories live. Discover now