Zapowiadał się zwykły dzień, w którym miałaś grać w swoja ulubiona grę - wizard101. Postanowiłaś zagrać w nia z Przyjaciółka. Nagle miałyście ochotę pójść na bossa lecz nie byłyście wystarczajaco silne. Twoja znajoma postanowiła zapytać kilku znajo...
Usłyszałam swój budzik. Jak zwykle wstałam, z niechęcia, ale wstałam. A więc jednak udało mi się zasnać po wczoraj. Zeszłam na dół by zjeść śniadanie, była tam tylko moja mama więc zapytałam się jej gdzie jest tata a ona odpowiedziała że pojechał do swojej nowej pracy. Jako iż nie zwróciłam na to większej uwagi zaczęłam jeść. Po tym znów weszłam na górę i właczyłam komputer, nasz serwer na discordzie był cały zaspamiony - [F\N] z nimi cała noc pisała. Zdziwiłam się gdy większość wiadomości nie była obraźliwa, czyżby pogodziła się z nimi ? Nagle zauważyłam że Orion napisał do mnie "Hej" nie powiem że nie byłam zdziwiona. Przecież jeszcze wczoraj mnie obrażał, ale w końcu odpisałam do niego to samo. Wtedy on mi napisał - "Przepraszam że tak was obrażałem, zgoda ?" Kompletnie nie wiedziałam co napisać więc zaczęłam odpisywać dopiero po pięciu minutach..." Ja też was przepraszam że trolowałyśmy." Po tym co napisałam wyłaczyłam komputer i położyłam się bo poczułam się bardzo senna...
Znów obudziłam się w 'tej' toalecie, tym razem już wiedziałam że to sen. Thombseyu nadal był obok mnie, nie bałam się lecz nagle zbliżył się do mojej twarzy, zamknęłam oczy i poczułam coś owłosionego na moich ustach... Otworzyłam oczy i zauważyłam że po mojej twarzy chodzi pajak! Jak najszybciej uciekłam z mojego pokoju do łazienki. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę co mi się śniło... Jak chłopak który mnie obrażał mógłby mnie w śnie pocałować. Przecież ja go nie lubię, nawet wczoraj by mi do głowy nie przyszło żebyśmy mogli zostać nawet przyjaciółmi. Dobra, olać to. Nie zepsuję sobie dnia przez jakiś idiotyczny sen.
Dzisiaj nie robiłam praktycznie nic. Jedynie grałam na komputerze, lecz bez [F/N]. Nie miałam ochoty dzisiaj z nikim rozmawiać. Była 19 i w ogóle nie chciało mi się spać, to pewnie dlatego że spałam kilka godzin i miałam ten dziwny sen, lecz już o nim nie rozmyślałam. Zeszłam na dół po ciepłe mleko, w kuchni nikogo nie było.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
