1.15

1.6K 76 35
                                    

Obudziłam się w dobrze znanym mi miejscu, rezydencji Wolfhardów.
Jedyne co pamiętałam z wczoraj to, to ze byłam na plaży.

Wstałam i rozejrzałam się, byłam w pokoju Finna.
Miałam juz schodzić na dół dowiedzieć się co się stało. Gdy chwyciłam za klamkę Finn zaczą wchodzić do pokoju z śniadaniem.

- Finn, co ja tu robię i co się wydarzyło wczoraj ?

- A wiec byliśmy na plaży, a Ty się upiłaś do nieprzytomności wiec zabrałem cię do siebie.

- Okej, a gdzie jest Sads, Caleb i Noah ?

- Sadie i Caleb śpią w pokoju Nick'a, a Noah na kanapie.

- W takim razie gdzie ty spałeś ? - powiedziałam lekko przerażona, ponieważ nic nie pamiętałam.

- Zluzuj majty Mills, spałem w pokoju gościnnym.

Odetchnęłam z ulgą.

Zaczęliśmy jeść przygotowane śniadanie przez Finna.
Zrobił gofry, zdziwiłam się bo nie były takie złe, chyba ktoś go uczył gotować.

Rozmawialiśmy o nas o naszej przyjaźni i o tym co do siebie czujemy.

- To może spróbowalibyśmy jeszcze raz ? - zapytał chłopak z nadzieją.

- Dobra, tylko więcej juz mnie nie zdradzasz, zrozumiano ? - powiedziałam żartobliwie

- Zrozumiano ! - Powiedział chłopak po czym złączył nasze usta w długim namiętnym pocałunku.

Po chwili do pokoju wbiła Sadie, ta to ma wyczucie czasu.

- Yhym, tylko przyjaciele... - Powiedziała sarkastycznie dziewczyna po czym wyszła z pokoju.

Ja i Finn oderwaliśmy się od siebie i zaczęliśmy się śmiać.

Nagle usłyszeliśmy krzyk Noah z dołu.
Szybko zbiegliśmy na dół zobaczyć do się stało.
Nad nim stała Sads z miską zimnej wody.

Noah juz się wysuszył i przebrał.
Potem wszyscy usiedliśmy z kubkiem herbaty na kanapie i oglądaliśmy Teen wolf.

- Dobra gołąbeczki, to wkońcu jesteście juz razem ? - Odezwał się Caleb

- Nie, całujemy się i przytulamy od tak bez powodu. - powiedział sarkastycznie Finn

- Mówiłam ze do siebie wrócicie ! Shipowalam was od tej imprezy urodzinowej Finna ! - zaczęła krzyczeć Sads.

- Dawajcie gramy w butelkę ! - krzykną Noah i wyciągną butelkę zza pleców, dalej nie wiemy jak ona się tam znalazła.

Gra przebiegała spokojnie bez żadnych kłótni.

Potem zamówiliśmy pizzę i oglądaliśmy jakiś słaby horror.

Sads, Caleb i Noah poszli juz do domu, bo była 23, a ja zostałam na noc.

Rodzice Finna byli na jakiejś konferencji służbowej, a Nick był w barze i najprawdopodobniej dzisiaj juz nie wróci do domu...

————————————————————
1m0key specjalnie na twoją prośbę napisałam dłuższy rozdział haha

𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 𝐢𝐬 𝐫𝐞𝐚𝐥Where stories live. Discover now