*Time skip do końca lekcji*
Akinori: *po ostatniej lekcji podchodzi do Kaito, który właśnie wychodzi ze szkoły* i widzisz? Dałeś rade przeżyć ten dzień
_________________
Kaito: no jakoś sobie dałem radę po takiej długiej przerwie *uśmiechnął się*
Akinori: no i widzisz. Łatwo było
Kairo: czy tak łatwo to ja nie wiem
Akinori: *łapie go za rękę i go gdzieś ciągnie*
Kaito: ymmm gdzie mnie ciągniesz i możesz mnie szanownie puścić *zapytał*
Akinori: nie, musisz coś spróbować
Kaito: Co? Co spróbować?
Akinori: coś smacznego *uśmiecha się*
Kaito: spoko...
Akinori: poczekaj tu *puszcza go i idzie do sklepu po czym po prostu minutach wraca z małym pudełkiem*
Kaito: ymmm co jest w pudełku
Akinori: *siada na ławce* siadaj *pokazuje miejsce obok siebie*
Kaito: *siada* ok to się dowiem co tam jest... Bo nie chce żeby mi coś wyjechało na ryj...
Akinori: spokojnie. Juz ci pokazuje *otwiera pudełko* a teraz otwórz budzie musisz tego spróbować *uśmiecha się*
Kaito: po co mi kupiłeś ciasto? *Bierze jeden kęs do ust* ale to dobreeee
Akinori: bo jest pyszne więc musiałem kupić
Kaito: Aha *powiedział podejrzanie i zaczoł jeść dalej*
Akinori: *kradnie trochę ciasta po czym je zjada*
Kaito: no ejjj... Moje *zaśmiał się*
Akinori: też chcę trochę
Kaito: nie oddam!
Akinori: ja ci przecież kupiłem *=3=* więc się podziel
Kaito: spadaj *dostał głupawki jak nigdy do tąd*
Akinori: *nadal kradnie ciasto z pudełka*
Kaito: *po chwili zjedli ciasto* no i ciasta nie ma *zaśmiał się*
Akinori: zjadłbym jeszcze jedno
Kaito: ty byś odrazu zjadł z pięć i dalej byś chciał... No ok to się dowiem czemu mi kupiłeś ciasto bo bez powodu na pewno nie
Akinori: nie, bez powodu po prostu tak o. A co?
Kaito: nie wieże tobie bo tym bardziej że mamy między sobą spór *spytał z zaciekawieniem*
Akinori: truuudno, a kogo to obchodzi. Ten spór
Kaito: mnie obchodzi *powiedział i spuścił wzrok*
Akinori: i po co? Zawracasz niepotrzebnie sobie tym głowę, ale ciasta sobie bym jeszcze zjadł
Kaito: .... *Popatrzył na niego jak na debila*
Akinori: no co? *patrzy na niego*
Kaito: ehhh.. nie ważne... Nic nie zrozumiesz *i znów spuścił głowę*
Akinori: no, nie zrozumiałem. Nie umiesz tłumaczyć
Kaito: emmm... Poprostu... To jest trudne dla mnie przepraszam
Akinori: *kiwa tylko głowę i nic nie mówi*
Kaito: *i siedzą tak w ciszy*
Akinori: *=3=* nudno tak. Róbmy coś
BẠN ĐANG ĐỌC
Wyzwaniowa Miłość || Yaoi 🔚
Lãng mạnAkinori Takashi to czasem agresywny siedemnastoletni łamacz serc o pięknych satynowych włosach Kaito Sasaki to szkolne popychadło o morskich oczach Co się stanie jeśli jedno z nich dostanie nietypowe wyzwanie? To i wiele innych pytań będzie rozwiąza...