3.7K 225 318
                                    

~~~

~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~

~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


~~~



Jest późny wieczór. Właśnie skończyliśmy ciężki trening w sali JYP Ent., gdzie od ponad miesiąca przygotowujemy się do comebacku. Wychodzimy całą dziewiątką z oświetlonego budynku, głośno rozmawiając.

Zbliża się zima. Chłodny wiatr mocno dmucha w moje rozgrzane po ćwiczeniach ciało, a ja czuję, że takim sposobem zaraz się przeziębię. Zakładam kaptur na głowę i, rzucając szybkie "cześć", zaczynam iść w kierunku przystanku autobusowego, aby jak najszybciej dostać się do dormu. Jestem zmęczony, a po wielogodzinnych powtórkach tych samych, męczących choreografii, w których przecież gram tak ważną rolę i w których wręcz wypada mi wychodzić nienagannie, moje mięśnie domagają się odpoczynku i choć chwili relaksu.

Pragnę chyba jednak zbyt wiele, bo już po chwili czuję uwieszające się na mojej szyi chude ramiona, a tuż przy uchu słyszę uwodzicielski szept: "Chciałbyś odpocząć razem ze mną?".

Znowu zaczynasz, Jisunggie.

Nasza relacja jest co najmniej dziwna i niezdrowa, ty jednak w zaparte brniesz w jej rozwój. Uczepiłeś się mnie jak rzep psiego ogona, a ja nie mam siły cię oderwać. Pozwalam ci na zbyt wiele, dlatego za każdym razem coraz bardziej przekraczasz granice. Gdzie nas to zaprowadzi?

Nie odzywam się do ciebie, mimo że tak rozpaczliwie próbujesz zdobyć moją uwagę. Wpatruję się w swoje czerwone, podniszczone adidasy i przyspieszam kroku.

Robisz to samo. Razem ze mną stoisz na niedawno odnowionym przystanku, razem ze mną wsiadasz do zapchanego autobusu. Nie opuszczasz mnie, gdy, nawet na ciebie nie spoglądając, wysiadam z pojazdu i kieruję się do mieszkania. Zaczynam żałować, że nie poszedłem razem z Jeonginem i resztą zespołu na karaoke, na które przecież mnie zapraszali. Sęk w tym, że i ty miałeś tam być.

Przed wejściem do pokoju, który, o ironio, dzielę razem z tobą oraz Chanem, jestem zmuszony w końcu na ciebie spojrzeć. Uśmiechasz się do mnie, a ja nie wiem, jak zareagować. Co tym razem krąży ci po głowie?

rainbow platforms ↬ minsung smutOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz