Specjał :)

277 17 3
                                    

18 +

Specjał dla Julki Deku z Con Brio (Nie pamiętam wattpada hahaha)



Drzwi powoli się otworzyły, a do ciemnego pokoju weszły trzy osoby. Oddychali głośno i szybko. Nagle najniższy z nich został przyparty do ściany przez blondyna. Chwilę patrzyli sobie w oczy lecz po chwili zielono włosy złączył ich usta w namiętnym pocałunku. Todoroki stojąc z boku, powoli rozpinał swoją koszulę od mundurku.

Midoriya powoli, na kolanach podszedł do dwójki leżącej na łóżku. Usiadł Bakugou na nogach i zaczął zębami zdejmować jego spodnie. Gdy już leżały obok, wziął się za lizanie jego członka przez materiał bokserek. Chłopak cicho mruknął a na jego twarzy pojawił się seksowny uśmieszek. Sięgnął ręką, przybliżając twarz chłopaka do siebie i składając na jego ustach pocałunek, który po chwili stał się walką o dominacje, którą oczywiście wygrał. Gdy oderwali się od siebie sapiąc, wciąż łączyła ich cieniutka linka śliny.
Todoroki przyciągnął do siebie Midoriye, obrócił go na plecy i zaczął powoli ale intensywnie całować jego szyję. Deku wił się pod nim pojękując cicho i wyraźnie brakowało mu już miejsca w bokserkach.
Podczas gdy czerwono-biało włosy całował Deku, blondyn już pozbył się zbędnego odzienia, a jego członek był już gotowy do wejścia w dziórkę  chłopaka. Todoroki postanowił także iść w ślady Bakugou. Tylko Deku dalej leżał na plecach, cały w rumieńcu i  ciężko dyszał. Obydwaj chłopcy pochylili się nad nim i zaczęli całować jego drobne ciało centymetr po centymetrze. Nim Izuku się zorientował leżał bez ubrań, w rozkroku, cały czerwony.
-Gotowy?-spytał łagodnie Todoroki.
Bakugou włożył dwa palce do dziórki Midoriyi. Chłopak cicho krzyknął i głośno wypuścił powietrze. Shoto posłał mu mordercze spojrzenie.
- No co? Delikatność jest mi obca w wielu momentach. Nie moja wina - bronił się Katsuki, cierpliwie czekając aż chłopak w końcu się rozluźni, by mógł kontynuować. W między czasie Shoto, żeby zająć uwagę zielono włosego pocałował go bardzo delikatnie, ale z uczuciem.
Gdy Bakugou poczuł że Deku się rozluźnia, zaczął powoli poruszać swoimi palcami, rozciągając go.
Kiedy uznał że Midoriya jest gotowy, powoli przyłożył swojego penisa do jego wejścia. Shoto zaprzestał już  pieszczenia ust Izuku i obydwoje czekali na znak, czy jest gotowy. Zielono włosy zarumieniony pokiwał głową na tak i odwrócił wzrok.  Bakugou (gdyż dziś przypadała jego kolej) "najdelikatniej"  jak potrafił wszedł w niego. Z początku zielonooki był spięty, lecz szybko się przyzwyczaił i rozluźnił. Bakugou zaczął się powoli poruszać. W tym czasie Todoroki wziął swojego członka do ręki. Naprowadził go na twarz jęczącego szczypiorka, na co on posłusznie wziął go do ust i ładnie zassał się na nim.
Bakugou zaczął poruszać się o wiele szybciej, a Midoriya miał coraz większe problemy z powstrzymaniem jęków.
-Ka-acchan ja... ja-a zaraz...
-Zamknij się, Deku - wyszeptał mu kusząco do ucha i przyspieszył ruchy, wciąż trafiając w czuły punkcik Izuku
-Ka-acchan!...Shoto! - Midoriya doszedł z krzykiem, A zaraz po nim tamta dwójka. Wykończeni padli na łóżko łapczywie łapiąc powietrze.
Okryli się kołdrą i całą trójką się do siebie przytulili.
-Kocham was... - wyszeptał piegusek powoli zasypiając.
-Baka.. - odpowiedział Bakugou z lekkim rumieńcem.
- O, widzę że komuś się to podobało-Todoroki posłał mu szyderczy uśmieszek. Był widocznie zadowolony ze swojego odkrycia
-Zamknij się Dwukolorowa Dupo Wołowa!
Po chwili całą trójką oddali się zmęczeniu i zasnęli

***

Rozdział pisany w autokarze o 00 hahaha. Brakuje mi w nim czegoś ale jak na tak późną godzinę jest pięknie.  Kocham moją Betę :*




Nowa?  [TODODEKU ROK 2018]Where stories live. Discover now