8.

103 4 1
                                    

Następnego dnia obudziłam się wtulona w Casha.

Postanowiłam go nie budzić więc jak najciszej i delikatnie wytaraskalam się z objec chłopaka po czym poszłam na dół gdzie nikogo nie było...

Weszłam do kuchni, wyciągnęłam miskę, płatki i mleko po czym wyszłam, włączyłam telewizor i wiadomości.

Dzień dobry z tej strony Amy Johnson dzisiaj w wiadomościach odopiwemy o śmierci Justina Biebera (sorry ze usmiercam gwiazdy) chłopak z nocy 2 lutego na 3 został brutalnie zamordowany, mężczyzna miał 15 ran ciętych prawdopodobnie nożem.

Chłopak został znaleziony koło szpitala psychiatrycznego, więcej informacji już o 19.00

Nagel ktoś mnie złapał za ramię, ja się szybko odwróciłam...
-Cash ile tu stoisz
-a od ilu mówią o Justinie?
-nwm 5-10 minut?
-no to stoję tutaj 5-10 minut
-powaliło cię? Było usiąść koło mnie a nie się skradać
-dobrze księżniczko
-oo dziękuję mój rycerzu- pokrecilam oczami
-co na śniadanie?
-płatki z plekiem
-tylko? Co tak biednie
-mogę dodać miskę i łyżeczkę

Poszłam do kuchni zrobić mu śniadanie a on za mną
Wyciągnęłam wszystko i zaczęłam wsypywac oraz wlewac do miseczki

Ten mnie objął w tali i położył głowę na moim ramieniu przyglądając się mi co robię.

Gdy skończyłam a chłopak chciał mi wyrwać miseczkę z ręki, powiedziałam magiczne słowo...

Gdy to usłyszał przyparł mnie do blatu i pocałował gdy skończył całować powiedział dziękuję i wyrwał mi miseczkę z ręki.

Chłopak poszedł do salonu a w drzwiach ukazała się Lani z Michaelem, którzy mieli głupawkę ponieważ że wszystkiego się śmiali.

-a wam co?-spytał się Cash
-haha... Było super na tej imprezie, fajnie.. - i pobiegła do toalety a Michael usiadł koło Casha lecz nie na długo, zrobił dokładnie to co Lani

Jak ich już nie było ja z cashem się na siebie popatrzeliśmy i 2padlismy w śmiech

Jak będę miała wene to dokończę ale nic nie objecuje hah...

Dziękuję za motywację

tylko myOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz