Kolejne lata miłości Katniss i Peety

Rozdział 1

Obudziłam się jak zwykle z krzykiem znowu śnił mi się koszmar, ale szybko się uspokoiłam gdy mój kochany Peeta przytulił mnie. Po kilku minutach zasnęłam bez problemu i obudziłam się dopiero po 10. Przebrałam się i zeszłam na dół do Peety.
-Cześć-powiedziałam do Peety
-Witaj kochanie- odpowiedział Peeta i pocałował mnie w czoło
- Nie chciałem cię budzić tak spokojnie spałaś usiądź do stołu a ja zaraz przyniosę ci śniadanie - powiedział
- Dziękuję - odpowiedziałam
   Jak zawsze Peeta wstał wcześniej i zrobił pyszne śniadanie dzisiaj to były bułeczki z serem.
- Pyszne - powiedziałam
Peeta się tylko uśmiechnął, usiadł do stołu i zaczął jeść razem ze mną.
- Peeta skoro już jesteśmy przy stole muszę z tobą porozmawiać - powiedziałam
- Coś się stało kochanie? - powiedział zaniepokojony
- Pamiętasz jak wczoraj źle się czułam? Miałam te mdłości i straszny ból brzucha.
- Tak pamiętam czy coś się stało? - spytał ponownie
- Peeta ja poszłam wczoraj do lekarza i ... - przerwałam przez chwilę.
- Katniss powiedz martwię się o ciebie - powiedział z niepokojem
- Peeta ja.. ja jestem w ciąży. Będziesz tatą - powiedziałam wreszcie
- Katniss czy to już jest potwierdzone? - Zapytał Peeta
- Tak na pewno
- Jeju Katniss to najszczęśliwszy dzień w moim życiu nawet nie wiesz jak się cieszę- powiedział szczęśliwy Peeta i uścisnął mnie mocno.
Zaczęłam się śmiać i też go przytuliłam.
- Katniss tylko teraz pamiętaj musisz na siebie bardzo uważać. Pamiętaj jak coś się będzie działo mów mi odrazu.
- Dobrze Peeta zapamiętam - Powiedziałam i się lekko zaśmiałam.

Gdy zjedliśmy śniadanie poszłam razem z Peetą do Haymitha poprosić go o zadzwonienie do Effie żeby przyjechała do dystryktu bo mamy im coś ważnego do powiedzenia. Haymitch oczywiście szybko zadzwonił bo nie mógł się już doczekać co mamy im do powiedzenia.