To opowiadanie należy do kategorii "historyczne". Pojawia się w nim realizacja hasła: "Aniołów już nie ma" oraz wymaganie wykorzystania narracji pierwszoosobowej.
Opis
,,Kiedy dwanaście miesięcy temu do mojego małego domku na Florydzie przyszła wiadomość o powszechnym poborze do armii, byłem przekonany, że walki nie potrwają zbyt długo. Ot, kilka miesięcy i Hitler wycofa oddziały.
Nic bardziej mylnego''.
Fragment
Eddie ostrożnie podnosi się z ziemi i ciągnie mnie za rękę. Jego opaska z czerwonym krzyżem przekrzywiła mu się na nieumięśnionym ramieniu.
– Dawdler... – chrypie cicho i wciska mi coś do ręki. – Masz, weź to. Mamy wigilię, to prezent.
Przyjmuję przedmiot i go oglądam. Mały, koralikowy różaniec. Nic nie warty.
A może jednak?
Łzy napływają mi do oczu. Ten jeden gest sprawia, że całe wojenne piekło się zapada, a zostajemy tylko my i chwila pełna zapachu pieczonego ciasta.
Nasze opinie
Pomysł jest oryginalny, a interpretacja tematu nienachalna. Podoba mi się skontrastowanie świąt i wojny, i to, że faktycznie taka sytuacja mogła się na froncie wydarzyć. Niby to bardzo stereotypowe, czyli żołnierze na froncie i rodzina, a jednak jakoś mnie to poruszyło i przejęłam się tą sytuacją.
YOU ARE READING
Święta, Święta i po Świętach! | Antologia pokonkursowa Zima 2019/2020
RandomZapraszamy do antologii najlepszych opowiadań zgłoszonych w konkursie "Chwila, to już Święta?!" Oprócz spisu opowiadań, kilka słów o autorach, ich pracach, a także krótkie opinie jurorów.