Zwiadowcy Talks

🌟200🌟 + bonus + ...

Will: W takich chwilach żałuję, że nie słuchałem co mówił Halt.

Horace: Dlaczego? Co Halt powiedział?

Will: Nie wiem! Nie słuchałem!

***

Zanim zacznę się rozpisywać łapcie jeszcze bonusowe talksy po aangielsku.

***

Gilan: Hey, somebody told me you remind them of an owl.

Horace: Who?

Horace: ...

***

Gilan: You are losing a lot of blood. It looks like you're gonna need a blood transfusion. What's your blood type?

Will: B Positive.

Gilan: *crying* I'm trying but you're losing a lot of blood, Will!

***

[Gilan as an emergency operator]

Gilan: What's your emergency?

Someone: My friend died in the living room.

Gilan: So, I guess it's not living room anymore.

***

UWAGA. Dalsza część tego rozdziału, to prawdopodobnie będą tylko moje wywody, więc jeśli szkoda ci czasu- poprostu nie czytaj ;)

Uh...a więc, jak widzicie, dotarliśmy już do dwusetnego rozdziału, a co za tym idzie do końca. Tak, dobrze widzicie. Do końca, ponieważ kontynuacji w postaci drugiej części nie przewiduję i bardzo was za to przepraszam. PRZEPRASZAM ZWŁASZCZA TYCH, KTÓRZY ŻYWILI JAKIEŚ WIĘKSZE NADZIEJE, A JA ICH ZAWIODŁAM. NAPRAWDĘ BŁAGAM WAS O WYBACZENIE ZA TEN HANIEBNY CZYN. Jako pocieszenie (nie wiem w jakim stopniu) mogę wam powiedzieć, że powstało już wiele wersji talksów ze Zwiadowców na Wattpadzie, więc nie musicie się martwić, jest ich pod dostatkiem i prawdopodobnie będzie przybywać.

No, ale pamiętajcie, że ja nie odchodzę z Wattpada. Bedę się błąkać po jego najmroczniejszych czeluściach, ale nadal tu będę...jakby ktoś pytał.

Więc na początku małe przypomnienie, bo nie wiem, czy wiecie, ale to wszystko tu zaczęło się bardzo dawno temu, a mianowicie 4 dnia listopada 2016 roku, kiedy to został opublikowany pierwszy rozdział zodiaków. To były czasy... Za to pierwszy rozdział talksów został opublikowany 18 grudnia 2017 roku. Tak czy inaczej cieszę się, że niektórzy z was wytrwali tyle na moim profilu, albo poprostu tutaj.

I skoro już jestem przy podziękowaniach to na początku bardzo chcę wyróżnić RangerApprentice1 (zwaną inaczej "Siostrą Pani Autorki) za motywowanie mnie i zmuszanie do publikowania rozdziałów częściej i też sama wiesz za co.
Thx bro (^v^)\(*-*) *pat pat*

Bardzo też dziękuję tym, którzy do mnie napisali jakieś miłe słowo, podesłali jakiś pomysł na talksa, albo poprostu prowadzili ciekawe kontemplacje w komentarzach. Właśnie! Musicie wiedzieć, że wasze komentarze to złoto, i że wszystkie zawsze czytam, świetnie się przy tym bawiąc.
Jest mi strasznie przykro, że nie mogę was tu wszystkich oznaczyć, bo albo bym o kimś zapomniała, albo połowa osób będących na początku przepadła, więc mam nadzieję, że wiecie o mojej wdzięczności.

Oczywiście dziękuję tym wszystkim, którzy głosowali i komentowali, ale także tym, którzy poprostu czytali.

Przyznam się, że czasami moje podejście do publikowania rozdziałów wyglądało mniej więcej tak:
(╯°□°）╯︵ ┻━┻ *rzucamy tym wszystkim*
Ale wtedy zawsze znajdował się ktoś, kto dawał mi wewnętrzną motywację
┬─┬ノ( º _ ºノ) *spokojnie odkładamy z poczuciem winy*

Wyróżnić chciałam też wszystko co powstało w komentarzach:
●wszystkie wiersze/wierszyki/poezje
●Zwiadowcza Wattpadowa Rodzinka
●wszystkie hasztagi
●mini role-play'e
●mini armię Hollywood Undead
●zbiór wszystkich fanów, którzy dzielą (choćby cząstkę) ze mną gust muzyczny
●dopełnienia/uzupełnienia rozdziałów (i to nie w jednej wersji), bądź nowe talksy
●nowe przyjaźnie/znajomości
●i wszystko inne o czym pewnie zapomniałam

Bardzo się starałam nie robić z talksów jakiegoś rakowiska, jeśli wiedzie o co mi chodzi. Jak mi to wyszło? Nie wiem. Sami jesteście w stanie to osądzić, a mnie nic do tego. Mam tylko nadzieję, że talksy nie zraziły was do postaci i książek, i że służyły poprawie waszego humoru.

Proszę też o wybaczenie w sprawie błędów, które się napewno gdzieś pojawiły, a nie byłam ich w stanie skorygować na czas!

No i na końcu chcę podziękować, za tak dużą liczbę odczytów, głosów i komentarzy. Jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem, bo się tego nie spodziewałam. Współpraca z wami (jeśli mogę to tak nazwać) była jedną z najlepszych rzeczy, w jakich mogłam uczestniczyć. Tak czy inaczej gratuluję wam, że tu przeżyliście!

@wszyscy którzy tu są i byli, albo może będą
jeszcze raz bardzo dziękuję, i życzę miłej pory dnia, o jakiej to czytacie!
(≧◡≦) ♡

20.02.2020r.