Zwykła Ale i nie zwykłą dziewczyna, kocha siebie i ma wyjebane w opinie innych. Czy ten jeden z początku jej wróg zmieni jej nastawienie?
Edit1~ #10 ~cukier
Edit2~ #2~ cukier
Edit3~ #1~ cukier
Jm- witaj! Kai, co u Ciebie?- skłonił się przed nim K- cześć Jimin, wspaniale. Co to za śliczna kobieta? -ucałował moją dłoń -Jestem Kamrin -partnerka Kai'a pisnęła z wrażenia Margot- kocham twój styl, instagrama jest lepszy dzięki tobie!- podniosła głos Jm- muszę zamienić kilka słów z Kai'em- złapał chłopaka i odszedl z nim na bok
Margot- MinJi ci zleciła?- spytała z przejęciem -tak, nie martw się. MinJi coś kombinuje i dowiem się co, zapewnia ci bezpieczeństwo. Tylko chodź ze mną -wystawiłam dłoń w jej stronę Margot- skoro Jimin ci ufa to ja też- złapał moją dłoń A ja ruszyłam w stronę wyjścia- co ona ci o mnie powiedziała? -ze zrobiłaś Maknae i przez Ciebie cierpiał oraz że tylko na kasę leciałaś- otworzyłam drzwi główne Margot- Ale to nie prawda, ona mnie zmusiła, groziła mi- sposcila głowę- pomożesz mi prawda?- spytała z nadzieją -zrobię co w mojej mocy Ale wsiadaj- wskazałam na samochód
Dziewczyna wsiadła a ja walnelam delikatnie dwa razy w dach dajac znak kiewrowcy aby odjechal. Jimin kazal wszystkim worcic do pokoju a ja sama zmierze sie z Minji. Poszlam do lazienki sie przebrac, wzielam torbe od Jimin'a.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Teraz pozostaje mi czekać na umówioną godzinę.
*** MinJi powinna być za 10min, Hoseok dzwonił że Margot jest bezpieczna. Usłyszałam kroki i nagle szarpniecie klamką.
?- nie pozwolę Ci na to! -Yoongi?! Co ty tu robisz? Wyjdź! Suga- nie pozwolę Ci na tyle ryzykować -przepraszam Yoongi, bardzo cie kocham Ale musiałam
Kiwnelam głową na znak żeby Jimin który stał za nim, przyłożył mu chustke do ust.
-zawieź go do domu- powiedziałam do Jin'a stojącego za Minem.
On tylko przytaknął i zaprowadził to do samochodu
Po kilku minutach usłyszałam odgłos szpilek. Czyli to zapewne ona. Zgasilam światło i usiadłam na krześle.
MinJi- gdzie ona?- spytała zapalając światło -akuku- powiedziałam wstawać z krzesła MinJi- nie taki był plan, chyba wiesz że nie mogę ci na to pozwolić- zaczęła do mnie podchodzić -ja zmieniłam swój plan, dokładnie to zmieniłam ofiarę- wyjęłam broń z torby MinJi- oj biedactwo- dzwoniłaś do Jina? Yoongi jest w niebezpieczeństwie póki ja go mam, spodziewałam się że wcale mi nie pomożesz więc mam plan B- weszło do pomieszczenia dwóch dobrze zbudowanych facetów -a ja mam cały czas jeden plan- pstryknęłam w palce i z ciemnych zakątków dużego składnika zaczęli wychodzić ludzie, dokładnie to Bangtani i członkowie EXO. MinJi- może inaczej pogadajmy- zaczęła się cofać -jak się dowiem że kontaktujesz się z kimś z BTS, EXO lub z Margot, to cie załatwię bo jak widzisz jestem w stanie!- dziewczyna się bała- rozumiemy się?!- wycelowałam broń w jej stronę- masz tydzień by stąd zniknąć- opuściłam broń MinJi- ro- rozumiem- ukłoniła się -a teraz gdzie jest Kurwa Yoongi?!- krzyknęłam MinJi- jeden z was wie- uśmiechnęła się- tam gdzie kwiat miłości rozkwita i woda spokojnie pływa A w niej nadzieja że ktoś cie pokocha- zacytowała Jk- wiem!- zaczął biec A ja za nim
Czy on tam będzie? Co się tam stanie? Jak ma sięskończyć to ff smutne za kończenie? Czy Happy END?