zakochanie nocy letniej

37 12 0
                                    


był wtedy kiedy najbardziej potrzebowałam
stał obok mnie pustym wzrokiem obserwował zachodzące niebo
patrząc na kościstą dłoń czułam chłód który niszczył moje ciało
jego pusty wzrok nie mówił za wiele

a kiedy go najmniej potrzebowałam
śmiercionośne róże kładł mi pod nogi
robiąc malinki szeptał o miłości
ale ja już go nie kochałam

nie czułam do niego tego to co wcześniej
on do mnie też
chyba zrozumieliśmy że było to zakochanie nocy letniej
dlatego gdy go najmniej potrzebowałam odszedł

szczodrośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz